Apulia z dziećmi w Boże Narodzenie- informacje praktyczne

Apulia z dziećmi w Boże Narodzenie- informacje praktyczne

Od kilku lat święta Bożego Narodzenia spędzaliśmy w Tatrach, w tym roku zapragnęliśmy jednak odmiany. Pomysłów było wiele, najpierw do głowy przyszedł nam Lwów, potem pomyśleliśmy, że może byłoby lepiej zaszczyć się gdzieś na Podlasiu, z dala od cywilizacji, a ostatecznie wybraliśmy włoską Apulię, do której chcieliśmy pojechać od dawna. Przy okazji zahaczyliśmy o Basilicatę, sąsiadujący z Apulią region, gdzie odwiedziliśmy zachwycającą Materę. Tydzień w Apulii przeleciał nam w mgnieniu oka, zanim jednak podzielimy się wrażeniami z podróży, tradycyjnie podrzucamy kilka informacji praktycznych.

Polignano a Mare
Samolotem do Apulii
Jak zwykle, by dostać się do Włoch, skorzystaliśmy z połączenia oferowanego przez tanie linie lotnicze. Do Apulii lata zarówno wizzair, jak i ryanair. Ten pierwszy ląduje w Bari, zaś drugi przewoźnik dowiezie nas do Brindisi. Z racji tego, że od kilkunastu miesięcy wizzair obecny jest na krakowskim lotnisku, skorzystaliśmy z ich połączenia do Bari. Bilety lotnicze kupiliśmy na niecały miesiąc przed wylotem. Przy odrobinie szczęścia, można nabyć je w naprawdę atrakcyjnej cenie, więc warto rozważyć ten kierunek w swoich wakacyjnych planach.
Góry zimą z dziećmi- jak przygotować się do zimowego wyjścia w góry?

Góry zimą z dziećmi- jak przygotować się do zimowego wyjścia w góry?

Kilka lat temu złapaliśmy bakcyla na zimowe wędrówki po górach, tym oto sposobem nasz sezon nigdy się nie kończy i możemy cieszyć się górskimi krajobrazami przez cały rok. Nie ma jednak co ukrywać, ale wyjście w góry zimą znacznie różni się od tego, które ma miejsce latem. Wymaga zdecydowanie więcej przygotowań, zwłaszcza gdy towarzystwa dotrzymują nam dzieci. Zimą trzeba zwrócić uwagę nie tylko na odpowiedni strój, ale zadbać także o odpowiednią zawartość plecaka. Z dużo większą rozwagą musimy również wybierać górskie trasy i co najważniejsze zawsze śledzić warunki pogodowe oraz alerty związane z zagrożeniem lawinowym. Dobre przygotowanie jest gwarancją udanej górskiej wyprawy, więc warto poświęcić na to czas. My przez lata wypracowaliśmy pewien schemat naszych zimowych wyjść w góry i właśnie nim dzielimy się poniżej. Podkreślamy jednak, że nie czujemy się w tym temacie ekspertami, bo każde wyjście zimą w góry uczy nas czegoś nowego. 


Lubomir z Przełęczy Jaworzyce (Mały Szlak Beskidzki)

Lubomir z Przełęczy Jaworzyce (Mały Szlak Beskidzki)

Choć za oknem zrobiło się dużo chłodniej, my nadal nie potrafimy usiedzieć w domu. Korzystając z okazji, że na Lubomirze było otwarte Obserwatorium Astronomiczne postanowiliśmy udać się tam z małą wizytą, przy okazji pokonując kolejny odcinek Małego Szlaku Beskidzkiego

Piękna panorama Tatr w drodze na Lubomir z Przełęczy Jaworzyce
Przełęcz Jaworzyce (szlak czerwony)- Lubomir (szlak czerwony)- Przełęcz Jaworzyce

Sprawdzone pomysły na... Prezenty !!!

Sprawdzone pomysły na... Prezenty !!!

Grudzień w naszym domu to miesiąc, w którym rządzą prezenty. Dopiero były Mikołajki, za chwilę pod choinką znajdą się prezenty gwiazdkowe, a po drodze czekają nas jeszcze dwa imieninowe wydarzenia. My oczywiście nie mamy nic przeciwko, bo uwielbiamy dostawać prezenty, a jeszcze większą radochę mamy wtedy gdy tymi prezentami obdarowujemy innych. Przez lata udało nam się opracować kilka niezawodnych patentów na prezenty, więc wybór tego jedynego nie spędza nam już snu z powiek. Wiemy jednak, że dla niektórych może to być twardy orzech do zgryzienia, dlatego poniżej dzielimy się naszymi kilkoma sprawdzonymi pomysłami na prezent. 


Potrójna, Łamana Skała, Leskowiec z Przełęczy Kocierskiej

Potrójna, Łamana Skała, Leskowiec z Przełęczy Kocierskiej

Za nami kolejny, przepiękny odcinek Małego Szlaku Beskidzkiego, czyli trasa pomiędzy Przełęczą Kocierską, a schroniskiem PTTK na Leskowcu. Kto ją zna, ten dobrze wie, że miejscami jest ona naprawdę malownicza, a kto nie miał jeszcze okazji się na nią wybrać, to podpowiadamy, że te najpiękniejsze widoki roztaczają się z Potrójnej oraz z Leskowca. 

Na szlaku pomiędzy Przełęczą na Przykrej a Łamaną Skała
Przełęcz Kocierska- Potrójna (szlak żółty)- Pod Potrójną (szlak zielony)- Chatka na Potrójnej- Potrójna (szlak czerwony)- Przełęcz Zakocierska- Przełęcz na Przykrej (szlak czerwony)- Łamana Skała (szlak czerwony)- Na Beskidzie- Nad Przełęczą Beskidek- Leskowiec (szlak czerwony)- Przełęcz W. Miodowicza (szlak żółty)- Schronisko PTTK na Leskowcu- Przełęcz W. Miodowicza (szlak czarny)- Rzyki, Mydlarze, przystanek
Luboń Wielki z Przełęczy Glisne

Luboń Wielki z Przełęczy Glisne

Nasza przygoda z Małym Szlakiem Beskidzkim okazała się bardzo wciągająca, więc wybraliśmy się na kolejny odcinek, tym razem do miejsca, gdzie Mały Szlak Beskidzki ma swój koniec (albo początek), czyli na Luboń Wielki. Na Luboniu Wielkim byliśmy po raz pierwszy w 2017 roku, ale wtedy szliśmy zupełnie inną trasą, więc mimo, że szczyt jest nam znany, to wejście czerwonym szlakiem było nowością. 

Początek szlaku czerwonego z Przełęczy Glisne  na Luboń Wielki
Przełęcz Glisne (szlak czerwony) - Schronisko PTTK na Luboniu Wielkim- Przełęcz Glisne 
Kiczera oraz Żar z Przełęczy Kocierskiej

Kiczera oraz Żar z Przełęczy Kocierskiej

Kolejne kilometry spędzone na Małym Szlaku Beskidzkim za nami. Tym razem pokonaliśmy trasę z Przełęczy Kocierskiej do Żarnówki Małej, przechodząc przez niesamowicie widokowy szczyt Kiczery oraz dużo bardziej znaną górę Żar.  

Malownicza panorama z Kiczery
Przełęcz Kocierska (szlak czerwony)- Beskid- Kocierz- Przełęcz Przysłop Cisowy (szlak czerwony)-Przełęcz Isepnicka- Kiczera- Żar- Żarnówka Mała
Hrobacza Łąka z Bielska-Białej Straconki

Hrobacza Łąka z Bielska-Białej Straconki

Kontynuując naszą przygodę z Małym Szlakiem Beskidzkim tym razem wybraliśmy się na Hrobaczą Łąkę. Na szlak postanowiliśmy wyjść z Bielska- Białej, gdzie nieopodal kościoła na Straconce rozpoczyna się Mały Szlak Beskidzki, a wędrówkę zakończyliśmy na zaporze w Porąbce. Przy okazji załapaliśmy się na akcję "Czyste BBeskidy" i z przyjemnością wzięliśmy w niej czynny udział. 

Piękne widoki z Hrobaczej Łąki
Bielsko-Biała, Straconka (szlak czerwony)- Gaiki (szlak czerwony)- Przełęcz u Panienki (szlak czerwony i żółty)- Hrobacza Łąka (szlak żółty)- Chata Turystyczna Hrobacza Łąka (szlak żółty)- Hrobacza Łąka (szlak czerwony)- Pod Bujakowsą Górą (szlak czerwony)- Porąbka, Zapora
Dolina Białej Wody (Bielovodská Dolina)- Tatry z dziećmi

Dolina Białej Wody (Bielovodská Dolina)- Tatry z dziećmi

W Dolinie Białej Wody, która swój początek ma na Łysej Polanie po słowackiej stronie Tatr, po raz pierwszy byliśmy zimą zeszłego roku. Ze względu na ochronę przyrody szlak częściowo jest zamknięty od 1 listopada do 14 czerwca, w związku z tym nasz spacer musieliśmy zakończyć na Polanie Białej Wody, a bardzo chcieliśmy pójść dalej, aż do Polany pod Wysoką. Nie pozostało nam więc nic innego jak zaplanować kolejne wyjście w sezonie turystycznym i nie dość, że udało nam się to zrobić, to jeszcze w bardzo odpowiadającej nam formie, czyli rowerowo- pieszej. 

Piękna panorama Tatr z Polany Białej Wody
Łysa Polana (szlak niebieski)- Polana Białej Wody (szlak niebieski)- Polana pod Wysoką (szlak niebieski)- Polana Białej Wody- Łysa Polana 
Korona Beskidów Polskich z dziećmi

Korona Beskidów Polskich z dziećmi

Nie ma co ukrywać, ale uwielbiamy górskie wędrówki, a ostatnio także górskie przejażdżki rowerowe. Przy okazji naszych podbojów staramy się zdobywać nie tylko kolejne szczyty, ale także odznaki. Nasza córka rozpoczęła swoją przygodę z odznakami od GOT "W góry". Gdy ukończyła 7 rok życia przystąpiłyśmy wspólnie do Korony Gór Polski, by razem zdobyć 28 najwyższych szczytów we wszystkich pasmach górskich na terenie Polski (edit: Koronę zdobyłyśmy w czerwcu 2020 roku, gdy nasza córka miała 9 lat). Przy okazji wszyscy razem rozpoczęliśmy zdobywanie "Korony Beskidów Polskich", która jest częścią "Wielkiej Korony Beskidów". 


Odznaka krajoznawczo-turystyczna PTT "Wielka Korona Beskidów" jest odznaczeniem dwustopniowym. Na pierwszy stopień składają się 4 niezależne od siebie odznaki „Korona Beskidów Polskich”, „Korona Beskidów Czeskich”, „Korona Beskidów Słowackich” oraz „Korona Beskidów Ukraińskich”. Po ich zdobyciu można uzyskać drugi stopień odznaczenia jakim jest „Wielka Korona Beskidów”. My rozpoczęliśmy od zdobycia odznaki „Korona Beskidów Polskich”. 

Małopolska z dziećmi- Wiślana Trasa Rowerowa z Krakowa do Tyńca

Małopolska z dziećmi- Wiślana Trasa Rowerowa z Krakowa do Tyńca

Po ponad dwumiesięcznej przerwie wróciliśmy na Wiślaną Trasę Rowerową. Z początkiem sierpnia udało nam się zakończyć pierwszy etap naszych zmagań z tą trasą, czyli odcinek pomiędzy Krakowem, a Szczucinem. Teraz postanowiliśmy skierować się w stronę Jawiszowic. Na pierwszy ogień wybraliśmy przejażdżkę pomiędzy Krakowem, a Tyńcem. 

Opactwo Benedyktynów w  Tyńcu
W drogę wybraliśmy się dość późno, bo z pod domu wyruszyliśmy dopiero o godzinie 16:00, ale w planach mieliśmy zachód słońca nad Wisłą, w okolicach Opactwa Benedyktynów, więc pora była wręcz idealna. Na trasę wjechaliśmy przy dawnym hotelu Forum i skierowaliśmy się w stronę Wawelu, który pięknie prezentował się po drugiej stronie Wisły.

20 rzeczy, które trzeba zrobić w Chicago

20 rzeczy, które trzeba zrobić w Chicago

Chicago to trzecie co do wielkości miasto w Stanach Zjednoczonych, położone w stanie Illinois tuż nad brzegiem przepięknego jeziora Michigan. Do niedawna odwiedzane było głównie w celach biznesowych, bądź stanowiło przystanek przed dalszą podróżą po USA, jako kierunek turystyczny traktowane było trochę po macoszemu. Sytuacja ta bardzo się jednak zmieniła w przeciągu kilku ostatnich lat i coraz więcej osób wybiera Chicago właśnie ze względu na walory turystyczne. Czy takie podejście jest słuszne? My po tygodniowym pobycie w Wietrznym mieście (Windy City) jesteśmy zdania, że zdecydowanie tak. Miasto ma naprawdę wiele do zaoferowania i totalnie skradło nasze serca, a poniżej znajduje się nasza subiektywna lista 20 rzeczy, które trzeba zrobić, bądź zobaczyć w Chicago.

Widok na Chicago o zachodzie słońca ze SkyDeck Observatory

1. WJEDŹ NA JEDEN Z PUNKTÓW WIDOKOWYCH

Podziwianie miasta z góry to jedna z tych rzeczy, którą trzeba obowiązkowo zrobić będąc w Chicago. Miasto może pochwalić się dwoma genialnymi punktami widokowymi, które zapewniają nie tylko rozległe panoramy, ale także wysoki poziom adrenaliny. Pierwszy z nich SkyDeck Observatory mieści się na 103 piętrze Willis Tower, najwyższego budynku Chicago, drugi zaś 360 Chicago Observation Deck znajduje się na 94 piętrze w John Hancock Center.
My podziwianie miasta z wysokości rozpoczęliśmy od Willis Tower. SkyDeck Observatory to najpopularniejsza atrakcja Chicago, nic więc dziwnego że już od samego rana odwiedzają to miejsce rzesze turystów. Na górę wjeżdża się windą, która poszczególne piętra pokonuje w ekspresowym tempie. Przy dobrej widoczności z Willis Tower można ujrzeć nie tylko miasto, ale także trzy sąsiadujące z Chicago stany: Wisconsin, Michigan oraz Indianę. To co cieszy się w SkyDeck Observatory największym zainteresowaniem to szklane balkony, do których ustawia się naprawdę spora kolejka. Warto jednak odstać swoje, bo nie często ma się okazję obserwować miasto z takiej wysokości i to jeszcze przez szklaną podłogę. Gwarantujemy, że wrażenia i emocje są niezapomniane.

Leskowiec z Krzeszowa (Mały Szlak Beskidzki)

Leskowiec z Krzeszowa (Mały Szlak Beskidzki)

W ostatni dzień tegorocznego lata w naszych głowach narodził się pomysł, by razem z dziećmi zdobyć Mały Szlak Beskidzki. Będziemy go jednak pokonywać w częściach, bo taka opcja jest dla nas najwygodniejsza. Zaczęliśmy od wejścia na Leskowiec z miejscowości Krzeszów, zahaczając po drodze o schronisko PTTK Leskowiec.

Piękne widoki z Leskowca
Krzeszów (szlak czerwony)- Pod Palusową Górą (szlak czerwony)- Przełęcz Władysława Miodowicza (szlak żółty oraz czarny)- Schronisko PTTK Leskowiec- Przełęcz Władysława Miodowicza (szlak czerwony oraz żółty)- Leskowiec (szlak żółty)- Gronik (szlak buków)- Pod Palusową Górą (szlak czerwony)- Krzeszów

Wyżyna Krakowsko- Częstochowska z dziećmi- Dolina Wodącej

Wyżyna Krakowsko- Częstochowska z dziećmi- Dolina Wodącej

Wyżyna Krakowsko- Częstochowska skrywa wiele przepięknych i wartych uwagi miejsc. Jednym z nich jest Dolina Wodącej, która rozciąga się pomiędzy zamkiem Pilcza w Smoleniu, a wsią Domaniewice. Jednym z najbardziej charakterystycznych punktów w Dolinie Wodącej są Zegarowe Skały z Jaskinią Jasną oraz Grodzisko Pańskie i to właśnie te dwa miejsca przykuły najbardziej naszą uwagę.

Z punktu widokowego nad Jaskinią Jasną
Przez teren Doliny Wodącej przebiegają następujące szlaki:
* szlak Jaskiniowców oznaczony kolorem zielonym
* szlaki turystyczne oznaczone kolorem niebieskim (Szlak Warowni Jurajskich) oraz czerwonym (Szlak Orlich Gniazd)
* Jurajski rowerowy szlak Orlich Gniazd

Trasa rowerowa wokół Jeziora Czorsztyńskiego

Trasa rowerowa wokół Jeziora Czorsztyńskiego

Rowerowa wycieczka wokół Jeziora Czorsztyńskiego była tą najbardziej wyczekiwaną spośród wszystkich naszych tegorocznych rowerowych wypraw. Z uwagą śledziliśmy postępy w budowie biegnącej wokół jeziora ścieżki i nie mogliśmy doczekać się dnia, w którym zostanie ona oddana do użytku, a ma to nastąpić jeszcze tej jesieni. Ostatecznie nie wytrzymaliśmy do oficjalnego otwarcia i na szlaku rowerowym wokół jeziora Czorsztyńskiego znaleźliśmy się już z początkiem września, miejscami przedzierając się jeszcze pomiędzy budowlanymi maszynami (edit: trasa jest już w pełni gotowa). 

trasa-rowerowa-wokół-jeziora-czorsztyńskiego
Jeden z piękniejszych widoków na trasie, zjazd w kierunku zamku w Niedzicy z Falsztyna
Na rowerowy szlak wokół Jeziora Czorsztyńskiego, nazywany też Velo Czorsztyn, wyruszyliśmy z miejscowości Huba, gdzie spędzaliśmy fantastyczny weekend z widokiem na Tatry, Pieniny oraz jezioro. Szlak wokół jeziora częściowo pokrywa się z Velo Dunajec, wiec przez ponad połowę naszej drogi jechaliśmy zgodnie z oznaczeniami właśnie tej trasy. By dotrzeć do punktu startowego, z domku naszych gospodarzy, najpierw musieliśmy zjechać w dół, a potem gdy znaleźliśmy się przy głównej drodze, skręciliśmy w prawo i ruszyliśmy w kierunku Dębna. Przez mniej więcej kilometr jechaliśmy drogą publiczną, a gdy naszym oczom ukazały się biało- czerwone barierki zjechaliśmy w stronę jeziora. 
Małopolska z dziećmi- Puszcza Niepołomicka rowerem

Małopolska z dziećmi- Puszcza Niepołomicka rowerem

Puszcza Niepołomicka to jedno z naszych ulubionych miejsc na rodzinny spacer, czy też rowerową przejażdżkę. Z racji bliskiej odległości od Krakowa możemy wybrać się tam nie tylko w weekend, ale także w środku tygodnia. Wystarczy, że wsiądziemy do samochodu i po pół godzinie jazdy możemy cieszyć się świeżym powietrzem oraz odpoczynkiem na łonie natury z dala od zgiełku miasta.

Jeden ze stawów mijanych po drodze
Jak dojechać do Puszczy Niepołomickiej?
Najwygodniej i najszybciej do Puszczy Niepołomickiej dostaniemy się samochodem, a do dyspozycji mamy kilka darmowych parkingów ulokowanych w różnych miejscach w obrębie Puszczy. Auto to jednak nie jedyny sposób dotarcia do Puszczy Niepołomickiej. Z Krakowa do Niepołomic bez problemu dostaniemy się również komunikacją podmiejską oferowaną przez MPK, w kierunku Niepołomic jeżdżą takie autobusy jak: 211, 221 oraz 301. Można też skorzystać z usług jednego z prywatnych przewoźników (Mat-bus, Trans Bus, D-bus), bądź wyruszyć do Niepołomic rowerem poruszając się po Wiślanej Trasie Rowerowej. Z Krakowa do miejscowości Kłaj kursuje także pociąg, a dojazd nim zajmuje tylko pół godziny, także to kolejne, świetne rozwiązanie, by znaleźć się w Puszczy Niepołomickiej. 

Lot paralotnią ze Śnieżnicy, czyli Beskid Wyspowy z lotu ptaka

Lot paralotnią ze Śnieżnicy, czyli Beskid Wyspowy z lotu ptaka

Marzenia są po to, żeby je spełniać, a nie tylko o nich śnić i jedno z moich właśnie się zrealizowało, a wszystko to dzięki Prezentowi Marzeń :-) O locie paralotnią myśleliśmy już od dawna, a gdy jeszcze dowiedzieliśmy się, że takie loty odbywają się nad malowniczym Beskidem Wyspowym to od razu zapragnęliśmy wzbić się w powietrze. Na lot paralotnią wybraliśmy się pod koniec czerwca, ale wtedy, ze względu na niekorzystną pogodę, udało się polecieć tylko Tomkowi, o czym pisaliśmy tutaj. Ja musiałam poczekać, jak się okazało, aż do września, nie ma jednak tego złego, bo wreszcie się doczekałam i przeżyłam jedną z najwspanialszych przygód w moim życiu. 

Lądujemy
Sardynia z dziećmi- Alghero co warto zobaczyć?

Sardynia z dziećmi- Alghero co warto zobaczyć?

Alghero było nie tylko naszą bazą wypadową podczas wakacji na Sardynii, ale także naszą wakacyjną ostoją. Położone nad brzegiem lazurowego morza zachwyciło nas pięknymi zachodami słońca oraz wąskimi uliczkami starego miasta. Alghero uważane jest za stolicę Koralowego Wybrzeża i to właśnie w jego pobliżu wydobywa się słynne czerwone złoto, czyli koral w przeróżnych odcieniach czerwieni. W Alghero spędziliśmy dwa tygodnie i niemal każdego dnia wędrowaliśmy ulicami zabytkowej części miasta i ani przez chwilę nie czuliśmy znużenia. 


Mogielica z Przełęczy Rydza Śmigłego- Beskid Wyspowy z dziećmi

Mogielica z Przełęczy Rydza Śmigłego- Beskid Wyspowy z dziećmi

Mogielica to był pierwszy szczyt, na który udaliśmy się w powiększonym składzie i miało to miejsce w 2018 roku, z tego też powodu miejsce to już zawsze będziemy darzyć szczególnym sentymentem. Tym razem na Mogielicę wybraliśmy się w ramach zdobywanej Korony Gór Polski. 

Na polanie pod Mogielicą
Na Mogielicę postanowiliśmy wejść dokładnie tym samym szlakiem, którym wchodziliśmy w zeszłym roku, czyli z Przełęczy Rydza- Śmigłego, podążając za zielonymi oznaczeniami szlaku. Wtedy na naszej trasie zastaliśmy budzącą się do życia wiosnę, teraz piękną pełnię lata z wysokimi trawami w kolorze słomkowym, dojrzewającymi jeżynami oraz owocami dzikiej róży. 
Sardynia z dziećmi- Castelsardo i Skała Słonia

Sardynia z dziećmi- Castelsardo i Skała Słonia

Malownicze Castelsardo, położone na wzniesieniu, nad brzegiem zatoki Asinara, przyciąga wzrok już z daleka. Kusi swymi kolorowymi domkami oraz górującym nad miastem zamkiem. Castelsardo uważane jest za jedno z najpiękniejszych, średniowiecznych miasteczek Sardynii, nic więc dziwnego, że totalnie nas oczarowało. 


Sardynia z dziećmi- Archipelag wysp La Maddalena

Sardynia z dziećmi- Archipelag wysp La Maddalena

Wycieczka na Archipelag wysp La Maddalena była tą najbardziej wyczekiwaną podczas naszych sardyńskich wakacji. Mimo, że wyspy znajdują się w północno- wschodniej części Sardynii nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że się na nie wybierzemy, bez względu na odległość jaka nas od nich dzieliła. 

Bassa Trinita nasze naj na La Maddalenie
Jak dostać się z Alghero do portu w Palau?
Zaczniemy od tego, że my swoje wakacje na Sardynii spędzaliśmy w Alghero, w północno- zachodniej części wyspy, więc by dostać się na archipelag La Maddalena najpierw musieliśmy dojechać do portu w Palau. A więc jak dostać się do Palau? Tak naprawdę mieliśmy aż trzy opcje do wyboru, do Palau mogliśmy wybrać się autem z wypożyczalni, mogliśmy też skorzystać z połączenia autobusowego oferowanego przez Cattogno Bus (autobusy jeżdżą w sezonie od 1 maja do 31 października), bądź wykupić jedną ze zorganizowanych wycieczek z lokalnego biura podróży. W związku z tym, że z góry założyliśmy, że będąc na wyspach nie będziemy kupować żadnego rejsu po archipelagu, ani nie będziemy wypożyczać łodzi motorowej, zdecydowaliśmy się na podróż wypożyczonym samochodem, który mogliśmy przeprawić na główną wyspę La Maddalenę. A skoro zabranie swojego auta na wyspy nie stanowiło żadnego problemu, to przy okazji wyklarował się nasz plan zwiedzania, który zakładał, że objedziemy dookoła La Maddalenę oraz połączoną z nią drogą wyspę Caprerę. Z Alghero do Palau mieliśmy około 2,5 godziny jazdy samochodem, więc w drogę wyruszyliśmy wcześnie rano, by jak najszybciej dojechać do celu. W Palau znaleźliśmy się po godzinie 9:00. 
Lackowa z Izb z dziećmi przez Przełęcz Beskid (Beskid Niski)

Lackowa z Izb z dziećmi przez Przełęcz Beskid (Beskid Niski)

O Lackowej, najwyższym szczycie Beskidu Niskiego, krąży wiele legend i opowieści. W większości z nich Lackowa przedstawiana jest jako góra ciężka do zdobycia, a podejście na nią nazywane jest "ścianą płaczu". Podobno z niejednego turysty wycisnęła siódme poty i nikt dobrowolnie nie pcha się na nią po raz kolejny ;-) Te wszystkie zasłyszane informacje spowodowały, że jakoś nam nie było śpieszno w jej kierunku. Wiedzieliśmy jednak, że ze względu na Koronę Gór Polski, przyjdzie wreszcie taki dzień, że i my będziemy musieli się z nią zmierzyć. I co? Wcale nie było tak źle jak wszyscy opowiadają, wręcz przeciwnie podejście na Lackową przyniosło nam sporo świetnej zabawy. 

W drodze na Lackową
Na Lackową prowadzi kilka szlaków:
* szlak zielony, a potem czerwony z Wysowej-Zdrój
* szlak żółty, a potem czerwony z Ropek
* szlak zielony, a potem czerwony z Mrokowiec (pomiędzy Tyliczem, a Mochnaczką Niżną)
* szlak czerwony z Przełęczy Beskid do której można dojść poza szlakiem, drogą leśną z Izb


Beskid Sądecki z dziećmi- Runek i Bacówka PTTK nad Wierchomlą

Beskid Sądecki z dziećmi- Runek i Bacówka PTTK nad Wierchomlą

W Bacówce PTTK nad Wierchomlą po raz pierwszy byliśmy w lutym 2017 roku. Z tamtego wypadu zapamiętaliśmy przede wszystkim to, że widoki spod Bacówki potrafią wprawić w osłupienie, więc gdy zaczęliśmy zastanawiać się gdzie spędzić kolejny, wakacyjny weekend, bez wahania wybraliśmy Wierchomlę. 

O zachodzie słońca pod Bacówką PTTK nad Wierchomlą
Do schroniska PTTK nad Wierchomlą prowadzi kilka szlaków:
* szlak czarny z Wierchomli Małej
* szlak żółty, a następnie niebieski z Żegiestowa
* szlak niebieski z Żegiestowa
* szlak czerwony z Hali Łabowskiej przez Runek

Biskupia Kopa z Bolkowic (Góry Opawskie)

Biskupia Kopa z Bolkowic (Góry Opawskie)

W drodze z Kotliny Kłodzkiej do Krakowa postanowiliśmy zdobyć jeszcze jeden koronny szczyt, Biskupią Kopę znajdującą się w Górach Opawskich. Była to taka wisienka na torcie, kończąca nasz bardzo aktywny długi weekend. 

W drodze na Biskupią Kopę
Bolkowice, Bolkówka (szlak czerwony)- Grzebień (szlak czerwony)- Rozejście szlaków (szlak czerwony oraz zielony)- Biskupia Kopa (szlak czerwony oraz zielony)-  Rozejście szlaków (szlak zielony)- Schronisko pod Biskupią Kopą (szlak zielony)- Rozejście szlaków (szlak czerwony)- Bolkowice, Bolkówka

Kłodzka Góra z Przełęczy Kłodzkiej (Góry Bardzkie)

Kłodzka Góra z Przełęczy Kłodzkiej (Góry Bardzkie)

Szlak na Kłodzką Górę, pod kątem kondycyjnym, zaskoczył nas najbardziej ze wszystkich szczytów, na jakie udało nam się wejść w Kotlinie Kłodzkiej. Na Kłodzką Górę postanowiliśmy udać się z Przełęczy Kłodzkiej, podążając głównie za niebieskimi oznaczeniami szlaku, zanim jednak dotarliśmy do celu, musieliśmy wejść i zejść z trzech innych wzniesień.

Widoki w okolicach Jeleniej Kopy
Przełęcz Kłodzka (szlak niebieski)- Podzamecka Kopa (szlak niebieski)- Grodzisko (szlak niebieski)- Jelenia Kopa (szlak niebieski)- Rozejście szlaków (szlak żółty)- Kłodzka Góra- Rozejście szlaków- Jelenia Kopa- Grodzisko- Podzamecka Kopa- Przełęcz Kłodzka
Jagodna rowerem z dziećmi

Jagodna rowerem z dziećmi

Nasz wypad na Jagodną od samego początku stał pod wielkim znakiem zapytania. Na szczyt planowaliśmy wybrać się rowerami, tego samego dnia, w którym udaliśmy się na Rudawiec w Górach Bialskich. Pogoda jednak próbowała pokrzyżować nam plany i w momencie kiedy wyruszyliśmy autem w stronę schroniska PTTK Jagodna, skąd zaczynał się interesujący nas niebieski szlak, zaczęło padać. 

Rudawiec z Bielic Leśniczówki (Góry Bialskie)

Rudawiec z Bielic Leśniczówki (Góry Bialskie)

Rudawiec to najwyższy szczyt Gór Bialskich, a tym samym jeden ze szczytów koronnych w Koronie Gór Polski. Wiele osób wejście na Rudawiec łączy ze zdobyciem Kowadła w Górach Złotych, wiąże się to jednak z długą i miejscami dość forsowaną wędrówką, dlatego my te dwie wyprawy postanowiliśmy rozdzielić.

Nieopodal szczytu Rudawca
Bielice, Leśniczówka (szlak zielony)- Rozejście szlaków (szlak zielony)- Iwinka (szlak zielony)- Rudawiec (szlak zielony)- Iwinka- Rozejście szlaków- Bielice, Leśniczówka
Kowadło z Bielic (Góry Złote)

Kowadło z Bielic (Góry Złote)

Tego samego dnia, w którym zdobyliśmy Śnieżnik, udaliśmy się na jeszcze jeden koronny szczyt, na Kowadło w Górach Złotych. Tak się akurat złożyło, że z Nowego Gierałtowa, w którym się zatrzymaliśmy, mieliśmy całkiem niedaleko do Bielic, skąd zaczynał się interesujący nas zielony szlak. Wsiedliśmy więc na rowery i pojechaliśmy w tamtym kierunku, z nastawieniem, że pokonamy na dwóch kółkach tyle ile się da, a resztę pieszo.

Na szczycie Kowadła
Bielice, Leśniczówka (szlak zielony)- Pod Kowadłem (szlak zielony)- Kowadło (szlak zielony)- Pod Kowadłem (szlak zielony)- Bielice, Leśniczówka

Śnieżnik z Kletna- Kotlina Kłodzka z dziećmi

Śnieżnik z Kletna- Kotlina Kłodzka z dziećmi

Nasza przygoda z Koroną Gór Polski nabrała rozpędu w momencie kiedy zdecydowaliśmy się na długi, sierpniowy weekend w Kotlinie Kłodzkiej. Aż 8 szczytów z Korony znajduje się w tym przepięknym regionie Polski, więc z olbrzymią przyjemnością podjęliśmy wyzwanie. Pierwszym szczytem, na który się wybraliśmy, był Śnieżnik znajdujący się w Masywie Śnieżnika. 

Na Śnieżniku
Udając się na Śnieżnik mamy do wyboru kilka punktów startowych, a więc w stronę Śnieżnika można wyruszyć:
* z Międzygórza szlakiem czerwonym, niebieskim, bądź zielonym 
* z Kletna szlakiem żółtym
* z Międzylesia szlakiem niebieskim
Bez względu na to, który z powyższych wariantów wybierzemy, po drodze będziemy mijać schronisko na Śnieżniku, z pod którego na Śnieżnik wchodzimy idąc za zielonymi oznaczeniami szlaku. Na Śnieżnik możemy wejść także od strony czeskiej, startując z takich miejscowości jak Stříbrnice, czy też Staré Město.
Rysy od słowackiej strony z dzieckiem

Rysy od słowackiej strony z dzieckiem

Mamy to ! Rysy zdobyte ! Chodziło nam to po głowie od dawna i wreszcie się udało ! Na szlak wyruszyłyśmy we dwie, w towarzystwie innej, chodzącej po górach rodzinki, męska część ekipy Rodzinnie Dookoła Świta została w domu, kiedyś i na nich przyjdzie pora ;-) Zdobywając Rysy, zdobyłyśmy naszą 11 koronę w Koronie Gór Polski. Pękamy z dumy, bo to był naprawdę wyczyn. 

Nasza dzielna dziewczynka na szczycie Rysów
Stacja elektriczki "Popradske Pleso" (szlak niebieski)- Rozejście szlaków przy Popradzkim Stawie (szlak niebieski)- Nad Żabim Potokiem (szlak czerwony)- Chata pod Rysami (szlak czerwony)- Rysy (szlak czerwony)- Chata pod Rysami- Nad Żabim Potokiem- Rozejście Szlaków przy Popradzkim Stawie- Stacja elektriczki "Popradske Pleso"

Gorce z dziećmi- Rowerem przez Dolinę Olszowego Potoku

Gorce z dziećmi- Rowerem przez Dolinę Olszowego Potoku

O tym, że Gorce to nie tylko szlaki piesze, ale także ciekawe szlaki rowerowe wiedzieliśmy od dawna, jednak nigdy wcześniej nie mieliśmy okazji ich przetestować. Sytuacja ta zmieniła się z początkiem sierpnia, kiedy to wyruszyliśmy na naszą pierwszą gorczańsko- rowerową przygodę. Na pierwszy raz wybraliśmy niezbyt długą, bo zaledwie 9-kilometrową pętelkę, zaczynającą się i kończącą na Polanie Hucisko.


Polana Hucisko (czerwony szlak rowerowy)- Pole Biwakowe Oberówka- Polana Stara Huta- Czarne Błota (czerwony szlak rowerowy)- Polana Hucisko

Turbacz z Koninek - Gorce z dziećmi

Turbacz z Koninek - Gorce z dziećmi

Zarówno na Turbaczu jak i w okolicach tamtejszego schroniska PTTK byliśmy już kilkukrotnie, a mimo tego z olbrzymią przyjemnością wybraliśmy się tam ponownie, przy okazji zdobywając 10 koronę w projekcie Korony Gór Polski. 

Hala (Polana) Turbacz
Koninki (szlak niebieski)- Skrzyżowanie pod Czołem Turbacza (szlak niebieski oraz zielony)- Hala Turbacz (szlak niebieski, zielony oraz żółty)- Schronisko PTTK Turbacz (szlak czerwony)- Turbacz (szlak czerwony)- Schronisko PTTK Turbacz- Czoło Turbacza- Koninki 

Bieszczady z dziećmi- Rowerem przez Bieszczady Odnalezione oraz Rezerwat Przyrody Sine Wiry

Bieszczady z dziećmi- Rowerem przez Bieszczady Odnalezione oraz Rezerwat Przyrody Sine Wiry

Tak się akurat pięknie złożyło, że od kilku miesięcy rowery stanowią obowiązkowy element naszego wyjazdowego wyposażenia. Nie inaczej było w przypadku naszego wypadu w Bieszczady. Z góry założyliśmy, że chociaż jeden dzień przeznaczymy na poznawanie tego pięknego regionu z perspektywy rowerowego siodełka. W planach mieliśmy Rezerwat Przyrody Sine Wiry. Przy okazji tej rowerowej wycieczki odkryliśmy zupełnie inne miejsce, historyczną ścieżkę "Bieszczady Odnalezione", z istnienia której nie zdawaliśmy sobie sprawy, a która zrobiła na nas ogromne wrażenie. 

Szlakiem przez nieistniejące wsie
Kilka słów o "Bieszczadach Odnalezionych"
Historyczna ścieżka "Bieszczady Odnalezione" to niesamowity spacer po trzech, nieistniejących już wsiach: Jaworzec, Łuh oraz Zawój, które zamieszkiwane były głównie przez Bojków. Wytyczenia tej ścieżki oraz jej oznakowania, przy pomocy tablic, podjęło się Stowarzyszenie Rozwoju Wetliny i Okolic. Ścieżka powstała po to, by przywrócić pamięć o tych, którzy dawniej te tereny zamieszkiwali, a po których zostało tak niewiele. Wędrówkę przez nieistniejące wsie można rozpocząć od strony Kalnicy, bądź Polanek i połączyć ją ze zwiedzaniem Rezerwatu Przyrody Sine Wiry.

Małopolska z dziećmi- Wiślana Trasa Rowerowa z Ujścia Jezuickiego do Szczucina

Małopolska z dziećmi- Wiślana Trasa Rowerowa z Ujścia Jezuickiego do Szczucina

Gdy rozpoczynaliśmy naszą przygodę z małopolskim odcinkiem Wiślanej Trasy Rowerowej nie spodziewaliśmy się, że będzie ona taka wciągająca. Zaczęliśmy skromnie od trasy pomiędzy Krakowem, a Niepołomicami, a potem poszło dalej. Zanim się obejrzeliśmy, dotarliśmy do Szczucina osiągając pierwszy nasz cel. Z tej okazji był nawet "szampan", za który robiła butelka gazowanego napoju. 

Piękne bele słomy w Szczucinie
Z Krakowa do Szczucina mieliśmy około 130 kilometrów. Zdajemy sobie sprawę z tego, że dla wielu osób nie jest to zbyt duża odległość, wiemy też, że można pokonać ją w dwa dni. Uznaliśmy jednak, że nigdzie nam się nie śpieszy, dlatego też trasę Kraków- Szczucin podzieliliśmy na cztery mniejsze odcinki. Pierwsze trzy przejechaliśmy startując i wracając do tego samego punktu, więc średnio wychodziło nam po 65 kilometrów. Czwarty odcinek Ujście Jezuickie- Szczucin pokonaliśmy tylko w jedną stronę i wyjątkowo nie sami, a w towarzystwie Kasi, Marka i Malwiny z Kasai.eu.  

Małopolska z dziećmi- Wiślana Trasa Rowerowa z Uścia Solnego do Wietrzychowic

Małopolska z dziećmi- Wiślana Trasa Rowerowa z Uścia Solnego do Wietrzychowic

Kontynuując naszą przygodę z Wiślaną Trasą Rowerową udaliśmy się na jej trzeci, malowniczy odcinek. Zaczęliśmy w Uściu Solnym i dotarliśmy do Wietrzychowic, gdzie Wiślana Trasa Rowerowa spotyka się z kończącą się w Wietrzychowicach trasą Velo Dunajec


Tym razem do pokonania mieliśmy około 31 kilometrów, a że znów wracaliśmy tą samą drogą to po raz kolejny pękło nam ponad 60 kilometrów. Trasa pomiędzy Uściem Solnym, a Wietrzychowicami, prócz dwóch krótkich odcinków (około 2-kilometrowych), po całości prowadzi po wiślanym wale. Ku naszemu zaskoczeniu na trasie było zupełnie pusto i dopiero w drodze powrotnej spotkaliśmy kilka osób.

Sardynia z dziećmi- Najlepsze plaże w okolicach Alghero

Sardynia z dziećmi- Najlepsze plaże w okolicach Alghero

Kto choć raz był na Sardynii lub pomyślał o wakacjach w tej części Włoch, ten wie że wyspa ta może poszczycić się niezwykle bogatą i urozmaiconą linią brzegową liczącą ponad 2 tysiące kilometrów. Sardyńskie plaże uznawane są za najpiękniejsze we Włoszech, a Sardyńczycy uważają je za dobro nie tylko przyrodnicze, ale także narodowe, więc chronią znajdujący się na nich piasek, muszle oraz kamienie. Plaż na Sardynii jest tak dużo, że ograniczając się nawet do tych najbardziej znanych, potrzebowalibyśmy kilku tygodni, by móc je wszystkie zobaczyć. My nie dysponowaliśmy tak długim czasem, więc postanowiliśmy odwiedzić te plaże, które znajdują się w pobliżu Alghero, a poniżej krótkie zestawienie miejsc, do których udało nam się dotrzeć.

La Pelosa
Spiaggia del Lido di Alghero
To główna, miejska plaża w Alghero, tuż przy nadmorskim deptaku. Rozciąga się stąd malowniczy widok na stare miasto. W pobliżu liczne kawiarnie, lodziarnie, a także restauracje, więc można w każdej chwili wyskoczyć na lody, czy też kawę. Możliwość wypożyczenia leżaków i parasoli, choć bez problemu można rozłożyć się z własnym sprzętem plażowym. Plaża piaszczysta, a woda płytka na kilka metrów w głąb, więc idealne warunki na plażowanie z dziećmi. Na plaży jest ratownik. Jedyny minus to duża ilość posidonii przy brzegu, której nikt nie usuwał, co po kilku upalnych dniach skutkowało bardzo nieprzyjemnym zapachem. 

Bukowe Berdo z Mucznego z dziećmi

Bukowe Berdo z Mucznego z dziećmi

Bukowe Berdo to jedna z piękniejszych, bieszczadzkich połonin, wiele o niej słyszeliśmy i bardzo chcieliśmy się na nią wybrać. W 2016 roku brakło nam niestety czasu, udaliśmy się wtedy na bardziej znane połoniny, Caryńską oraz Wetlińską. Tym razem jednak Bukowe Berdo umieściliśmy na szczycie naszej listy i wiedzieliśmy, że bez względu na wszystko, na pewno tam pójdziemy.

Bukowe Berdo tonące w chmurach
Muczne (szlak żółty)- Bukowe Berdo 1201 m.n.p.m (szlak niebieski)- Bukowe Berdo 1313 m.n.p.m (szlak niebieski)- Bukowe Berdo (szlak żółty)- Muczne

Sardynia z dziećmi- Bosa i malownicza trasa z Alghero do Bosy

Sardynia z dziećmi- Bosa i malownicza trasa z Alghero do Bosy

Bosa uważana jest za jedno z najpiękniejszych miasteczek na Sardynii, a wszystko za sprawą kolorowych domków dawnej, średniowiecznej dzielnicy Sa Costa oraz górującego nad nimi zamku. Położona tarasowo nad brzegiem rzeki Temo stanowi idealny cel jednodniowej wycieczki. Bosa jednak nie jest jedyną atrakcją. Już sam dojazd do miasteczka od strony Alghero jest niesamowitym przeżyciem, bo prowadzi wzdłuż wybrzeża, zapewniając iście malownicze widoki.

Bosa i jej kolorowe domy
Ze względu właśnie na te widoki, do Bosy najlepiej udać się własnym samochodem, który zapewni nam więcej swobody. Po drodze jest sporo punktów widokowych, na których koniecznie trzeba się zatrzymać, jest też kilka mniejszych i większych plaż. Wydłuża to nieco czas przejazdu, ale zdecydowanie warto. Do Bosy dostaniemy się także autobusami firmy ARST, co jest dobrą alternatywą, jeśli w planach mamy tylko spacer po miasteczku.
Sardynia z dziećmi- Grota Neptuna

Sardynia z dziećmi- Grota Neptuna

Pierwszych kilka dni po przylocie na Sardynię spędziliśmy stacjonarnie, nie ruszając się poza Alghero, odkrywaliśmy uroki miasta, korzystaliśmy z morskich kąpieli i podążaliśmy śladami najlepszych lodziarni, pizzerii oraz trattorii, jednym słowem błogie lenistwo. Jednak gdy tylko pod nasz apartament podjechało auto z wypożyczalni, od razu wyruszyliśmy na podbój zachodniego oraz północno- zachodniego wybrzeża. Jednym z miejsc, które udało nam się odwiedzić, była przepiękna Grota Neptuna (Grotta di Nettuno) położona na przylądku Capo Caccia. Uważana jest ona za jeden z największych, sardyńskich cudów natury.


Połonina Wetlińska z dziećmi z Przełęczy Wyżna

Połonina Wetlińska z dziećmi z Przełęczy Wyżna

Połonina Wetlińska to było kolejne miejsce po Tarnicy, do którego postanowiliśmy wybrać się ponownie. Powód był jeden i to bardzo konkretny, ostatnim razem na szlaku nie widzieliśmy nic, prócz gęstej mgły ;) Mało brakowało, a nie zauważylibyśmy nawet budynku znajdującego się na Połoninie schroniska. Tym razem miało być inaczej, więc już będąc na dole próbowaliśmy ocenić co dzieje się tam wysoko. Gdy podjęliśmy pierwszą próbę wyjścia na Połoninę, podobnie jak 3 lata temu tonęła ona w chmurach, pracownik w kasie Bieszczadzkiego Parku Narodowego potwierdził nam, że z widocznością raczej będzie kiepsko. Wróciliśmy więc dnia następnego. 

Widoki z punktu widokowego za Chatką Puchatka
Przełęcz Wyżna- Schronisko PTTK "Chatka Puchatna" na Połoninie Wetlińskiej- Przełęcz Wyżna
Tarnica i Szeroki Wierch z Wołosatego

Tarnica i Szeroki Wierch z Wołosatego

Na Tarnicy po raz pierwszy byliśmy w 2016 roku (relację z tego wejścia można znaleźć tutaj). Gdy po 3 latach wróciliśmy ponownie w Bieszczady, z naszą 8-letnią córką oraz 14-miesięcznym synkiem, wiedzieliśmy, że na Tarnicę udamy się po raz kolejny, a wszystko za sprawą zdobywanej przez nas Korony Gór Polski. Początkowo mieliśmy zamiar wejść na Tarnicę przez Bukowe Berdo, niestety prognozy pogody były bardzo niepewne, więc ostatecznie wybraliśmy najkrótszy szlak z Wołosatego. Dopiero na szczycie, gdy upewniliśmy się, że żadna burza nas nie dopadnie, zdecydowaliśmy się zmodyfikować nieco nasz powrót. Damska część ekipy wróciła przez Szeroki Wierch do Ustrzyk Górnych, a męska do Wołosatego po auto, a potem po nas. 

Odcinek szlaku biegnący przez Szeroki Wierch
Wołosate (szlak niebieski)- Przełęcz pod Tarnicą (szlak żółty)- Tarnica (szlak żóły)- Przełęcz pod Tarnicą (szlak czerwony)- Szeroki Wierch (szlak czerwony)- Ustrzyki Górne
Sardynia z dziećmi- informacje praktyczne

Sardynia z dziećmi- informacje praktyczne

Sardynia często porównywana jest do europejskich Seszeli. Na Seszelach jeszcze nie byliśmy, ale widzieliśmy nie jedno zdjęcie z tego malowniczego zakątka i możemy potwierdzić, że Sardynia to faktycznie kawałek raju i to znacznie bliżej położony niż Seszele. Włochy uwielbiamy za kuchnię, za kulturę, za cudną pogodę, piękne widoki oraz klimatyczne miasta, dlatego chętnie wracamy w te strony, starając się odkrywać nowe miejsca. Sardynię chcieliśmy odwiedzić od dawna i wreszcie udało nam się zorganizować nasze letnie wakacje na tej pięknej wyspie.

Na plaży Bassa Trinita

Spis treści:

Samolotem na Sardynię z dziećmi

Na Sardynię najszybciej dostaniemy się z Polski na pokładzie samolotów należących do tanich linii lotniczych. Wizziar oferuje połączenia do Alghero z Katowic oraz Warszawy, a Ryanair do Cagliari z Krakowa oraz Warszawy. W zależności od sezonu, ceny biletów będą się od siebie mocno różnić. W najbardziej chodliwych terminach mogą być dość wysokie, choć nam udało się zakupić bilety na lipiec w naprawdę atrakcyjnej cenie, bo po 268 zł od osoby. Bilety kupowaliśmy ze sporym wyprzedzeniem, bo już w październiku 2018 roku, czyli na 9 miesięcy przed terminem wakacji. Z jednej strony termin ten może wydawać się bardzo odległy, z drugiej zaś strony, gdy zabraliśmy się za poszukiwanie noclegów, okazało się, że jest on jak najbardziej odpowiedni.
Beskid Wyspowy- Lot paralotnią nad Beskidem Wyspowym

Beskid Wyspowy- Lot paralotnią nad Beskidem Wyspowym

Czy może być coś lepszego od włóczenia się po szlakach przepięknego Beskidu Wyspowego? Ostatnio przekonaliśmy się, że tak ! Można ten Beskid Wyspowy podziwiać z "lotu ptaka" siedząc w paralotni :-) Brzmi to jak coś totalnie nierealnego i odjechanego? I słusznie, bo takie właśnie było, a przy okazji niesamowicie ekscytujące, zapierające dech w piersiach i zapadające w pamięci do końca życia ! Tych wszystkich emocji mogliśmy doświadczyć dzięki Prezentowi Marzeń. To właśnie oni spełnili jedno z naszych najbardziej zwariowanych życzeń :-) I musimy szczerze powiedzieć, że oni naprawdę wiedzą jak to robić, są w tym ekspertami !


Czas na książkę- KOLORY PAWICH PIÓR Jojo Moyes

Czas na książkę- KOLORY PAWICH PIÓR Jojo Moyes

Kilka dni temu, w ramach współpracy z wydawnictwem Znak, w moje ręce wpadła kolejna książka Jojo Moyes- "Kolory pawich piór". Mając w pamięci ostatnią pozycję tej autorki- "Srebrną Zatokę", która niesamowicie mnie wciągnęła, ochoczo zabrałam się za najnowszy tytuł. Mimo, że książki Moyes zaliczają się do typowej literatury kobiecej, pisarka w swych powieściach porusza ważne, życiowe tematy, które niekonieczne należą do tych najłatwiejszych i tak było i tym razem. Już w pierwszym rozdziale został poruszony problem ubogich, argentyńskich rodzin, które ze względu na brak środków do życia, były zmuszone oddawać swoje dzieci komuś kto te pieniądze miał, co wzbudziło we mnie skrajne emocje. Książka jednak nie jest o ubóstwie, tylko właśnie o pochodzącej z wpływowej, bogatej rodziny kobiecie, która na pierwszy rzut oka wydaje się być zmanierowana i zepsuta do szpiku kości.

Babia Góra z Przełęczy Krowiarki z dziećmi

Babia Góra z Przełęczy Krowiarki z dziećmi

Na Babiej Górze po raz pierwszy byliśmy 10 lat temu, wtedy jeszcze bez dzieci. Szlak na Babią zapamiętaliśmy jednak bardzo dobrze, bo to była jedyna góra, której wierzchołek ciągle nam się oddalał ;-) Gdy już wdrapaliśmy się na szczyt, z nastawieniem, że to Babia, przed naszymi oczami wyrastały kolejne wierzchołki i żaden nie był tym na który zmierzaliśmy ;-) Ot, taki mały psikus. Za drugim razem, wiedząc co nas czeka, nie daliśmy się już zwieść i cierpliwie maszerowaliśmy do celu, a gdy dotarliśmy na miejsce naszym oczom ukazały się zapierające dech w piersiach widoki. 

Widok ze szlaku w kierunku Przełęczy Brona
Przełęcz Krowiarki (szlak czerwony)- Sokolica- Kępa- Gówniak- Babia Góra (szlak czerwony)- Przełęcz Brona (szlak czerwony)- Schronisko PTTK Markowe Szczawiny (szlak zielony)- Zawoja, Markowa
Islandia wyspa lodu i ognia- Reykjavik

Islandia wyspa lodu i ognia- Reykjavik

Reykjavik zamknął moją listę miejsc, które udało mi się zobaczyć na Islandii. Do islandzkiej stolicy wybrałam się w dniu wylotu i tak naprawdę skupiłam się tylko i wyłącznie na zwiedzaniu ścisłego centrum oraz buszowaniu po sklepach w celu zakupienia ostatnich pamiątek. Była to też świetna okazja, by spotkać się z koleżanką, która w Reykjaviku mieszka od kilkunastu lat, więc jakby nie patrzeć wypad do miasta był bardzo owocny ;-)

Kościół Hallgrímskirkja
Jednym z najbardziej rozpoznawalnych budynków Reykjaviku jest kościół Hallgrímskirkja o bardzo surowym i prostym wnętrzu i to właśnie od niego rozpoczęłam zwiedzanie miasta. Wieża kościoła ma 73 metry wysokości, a na jej szczycie znajduje się punkt widokowy. Oba jej boki wspierane są przez betonowe słupy, które kształtem przypominają bazaltowe kolumny jakie można spotkać na plaży Reyjnisfjara. Przed budynkiem stoi pomnik Leifura Eirikssona, który Islandczycy otrzymali w prezencie od Stanów Zjednoczonych z okazji 1000-lecia islandzkiego parlamentu. Według jednej z legend to właśnie Leifur odkrył Amerykę i to dużo wcześniej niż  Krzysztof Kolumb. 
Islandia wyspa lodu i ognia- Półwysep Snæfellsnes (Snaefellsnes)

Islandia wyspa lodu i ognia- Półwysep Snæfellsnes (Snaefellsnes)

Zwiedzając południową i zachodnią część Islandii koniecznie trzeba udać się na Półwysep Snæfellsnes znajdujący się na zachodzie. Zachwyca on nie tylko bajecznymi widokami i olbrzymimi lawowymi polami, ale również takimi niezwykłymi miejscami jak Kirkjufell, Rauðfelsdsgjá, czy też plaża Ytri Tunga na brzegu, której można ujrzeć wylegujące się w słońcu foki. Będąc na półwyspie koniecznie trzeba udać się również do cudownie położonego Arnastapi, gdzie znajduje się pomnik Juliusza Verne. Stanął on w miejscu, w którym znajduje się wejście do wnętrza ziemi z książki "Podróż do wnętrza ziemi". 

Arnastapi
Moje zwiedzanie Półwyspu Snæfellsnes rozpoczęłam od plaży Ytri Tunga. Możliwość ujrzenia kolonii fok w ich naturalnym środowisku była niesamowicie kusząca. Na miejscu okazało się jednak, że nie tak łatwo jest je zobaczyć, gdyż ich ubarwienie idealnie zgrywało się z kolorem plaży. Dopiero gdy jedna z nich leniwie postanowiła poruszyć głową zorientowałam się, że one tam naprawdę są. 
Copyright © RODZINNIE DOOKOŁA ŚWIATA , Blogger