Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Grecja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Grecja. Pokaż wszystkie posty
Santorini z dziećmi. Co warto zobaczyć? Informacje praktyczne

Santorini z dziećmi. Co warto zobaczyć? Informacje praktyczne

Nie zabrzmi to ani trochę oryginalnie, ale prawda jest taka, że Santorini marzyło nam się od dawna, a w zasadzie odkąd byliśmy na Krecie i nie skorzystaliśmy z jednodniowej wycieczki na wyspę. Od tamtej pory temat Santorini wracał do nas jak bumerang, a gdy pojawiły się bezpośrednie połączenia z Polski to po prostu nie mogliśmy przejść obojętnie obok tej informacji. Trochę kombinacji, zgrania terminów i się udało. Kolejne nasze podróżnicze marzenie zostało zrealizowane. 

Santorini z dziećmi
Ateny co jeszcze warto zobaczyć...

Ateny co jeszcze warto zobaczyć...

W naszych głowach kołaczą się już wakacyjne plany, a ja wspomnieniami powracam do Aten. Co jeszcze można zobaczyć w tym pięknym mieście, gdzie jeszcze powinniśmy się udać, by nasz obraz o greckiej stolicy był pełniejszy?
A no warto po prostu pokręcić się po klimatycznych uliczkach Plaki, czy Anafiotiki. Spacer ten może być naprawdę przyjemny i w naszym przypadku spowodował, że to miasto jeszcze bardziej przypadło nam do gustu. Najlepiej na takie zwiedzanie wybrać się rano, by uniknąć tłumów, wówczas o wiele łatwiej wychwycić romantyzm tych miejsc i poczuć ich klimat, choć wieczorna panorama też jest niczego sobie, więc ją też koniecznie trzeba zobaczyć. 

Ateny, Athens, Αθήνα- podróż w czasie

Ateny, Athens, Αθήνα- podróż w czasie

O sztuce antycznej, greckich bogach i  herosach uczymy się w szkole od najmłodszych lat. Jak dziś pamiętam lekcję plastyki i moje próby opisania czym różni się porządek joński od korynckiego czy doryckiego. Myślę, że każdy z nas zna takie powiedzenia jak "po nitce do kłębka" czy "syzyfowa praca", które pochodzą z greckich mitów. Miło całą tą wiedzę skonfrontować z rzeczywistością. Ateny są idealnym miejscem na lekcję historii, w tym mieście starożytność przeplata się ze współczesnością i muszę przyznać, że na całej naszej trójce zrobiło to mega wrażenie.

Teatr Dionizosa widok z Akropolu
Ateny, Athens, Αθήνα- grecka kuchnia i morze Egejskie

Ateny, Athens, Αθήνα- grecka kuchnia i morze Egejskie

Skoro udało nam się dotrzeć do Aten i sprawdzić jak to miasto prezentuje się z okolicznych wzgórz, nadszedł czas na zagłębienie się w jego zakamarki. Ateny to nie tylko imponujące, antyczne zabytki, o których powiem coś więcej w kolejnej części, to przede wszystkim sympatyczni ludzie, pyszna grecka kuchnia, klimatyczne uliczki i piękne plaże w okolicach Pireusu.

Ateny, Athens, Αθήνα- PUNKTY WIDOKOWE

Ateny, Athens, Αθήνα- PUNKTY WIDOKOWE

Długo zastanawiałam się nad tym, w jaki sposób przedstawić nasz pobyt w Atenach, czy zrobić to chronologicznie, zgodnie z tym jak upływały nam dni, a może jednak historycznie, rozpoczynając od Aten starożytnych, a skończywszy na czasach współczesnych. Ostatecznie postanowiłam, że to niezwykłe miasto przedstawię od ogółów do szczegółów. Informacje praktyczne zamieściłam w poprzednim poście, jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się jak dojechać z lotniska lub gdzie warto zamieszkać to zapraszam tutaj. Dzisiaj pokażę Ateny z "lotu ptaka", a dokładniej z otaczających to miasto wzgórz.

Nocna panorama Aten ze Wzgórza Likawitos
Ateny, Athens, Αθήνα- przygotowania do podróży

Ateny, Athens, Αθήνα- przygotowania do podróży

Okazja czyni nie złodzieja, a podróż. Tak właśnie stało się w przypadku naszego wypadu do Aten. Świetne ceny biletów w Ryanair nie mogły przejść niezauważenie. Nawet fakt, że wylot był z lotniska w Modlinie nie był w stanie nas odstraszyć od wybrania tego kierunku na kolejną rodzinną wyprawę. Ateny od zawsze były naszym marzeniem i wreszcie mogliśmy je spełnić. Zanim jednak wyruszyliśmy na podbój kolejnej europejskiej stolicy musieliśmy się solidnie do tego przygotować, a więc startujemy...

Źródło: Mapy Mizielińscy
Zakynthos- objazdówka po wyspie

Zakynthos- objazdówka po wyspie

W ramach naszego tournee po Zakynthosie staraliśmy się odkryć jak najwięcej, jeden dzień spędzony w aucie, drugi na łodzi bardzo nam w tym pomogły. Mimo, że nasz plan nie został zrealizowany w 100% z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że Zante to nie tylko znana na całym świecie Zatoka Wraku :-) To przede wszystkim życzliwi, pogodni ludzie, piękne wschody i zachody słońca, bajeczne krajobrazy oraz miejsce, które pokochały żółwie.

Przylądek Skinari i Błękitne Groty (Blue Caves), to po Navagio, druga w kolejności najbardziej znana atrakcja wyspy, do której mieliśmy okazję trafić dwukrotnie, raz w ramach naszej objazdówki, drugim razem podczas rejsu statkiem. Jadąc samochodem musimy oczywiście zwracać uwagę na drogowskazy, a wówczas bez problemów dotrzemy do celu. W tym miejscu warto podkreślić, że mamy dwie opcje do wyboru, jeśli chodzi o samą końcówkę naszej podróży:
* Jeżeli chcemy popłynąć małą łódką do Błękitnych Grot to na rozwidleniu dróg, tuż obok tawerny, powinniśmy skręcić w lewo w kierunku latarni morskiej.
* Jeżeli mamy ochotę na snorkeling w iście niebieskiej wodzie powinniśmy skręcić w prawo i dojechać do tawerny z dwoma charakterystycznymi wiatrakami. Tuż obok owej tawerny znajdują się strome schody w dół, które doprowadzą nas nad sam brzeg morza i cała zabawa właśnie się rozpoczyna. Po drabince można wejść do wody i popływać pomiędzy skałami, a nawet możemy dopłynąć do pierwszych Błękitnych Grot. Wrażenie niesamowite, widoki powalają z nóg, a woda jest tak intensywnie niebieska, że nawet nurkując widzimy jej barwę. 
Podczas rejsu statkiem Błękitne Groty oglądamy tylko z pewnej odległości, co nie zmienia faktu, że i tak warto je zobaczyć, bo są naprawdę piękne, zatrzymujemy się również na morską kąpiel w ich okolicach.

W drodze do Błękitnych Grot- Blue Caves
Zakynthos- Zatoka Wraku

Zakynthos- Zatoka Wraku

Nasze zakynthoskie wakacje przeminęły w mgnieniu oka, ku pamięci zostało wiele wspomnień i pięknych zdjęć. Wyspa choć niewielka jest naprawdę cudowna i odwiedzającym ją gościom oferuje bardzo wiele. Nie ma tutaj powalających na kolana zabytków historycznych, ale za to jest niezliczona ilość pięknych zatok, plaż, krajobrazów, którymi do woli możemy nacieszyć oczy. W ostatnim wpisie zamieściłam kilka informacji ogólnych dotyczących Zakynthosu, ten wpis w całości poświęcę jednej z najbardziej znanych atrakcji wyspy.
Myślę, że większość z osób gdy pomyśli o Zante od razu przed oczami widzi plażę Navagio, figurującą również pod nazwą Zatoka Wraku (Shipwreck). Plaża ta znajduje się w pierwszej 30-stce najczęściej fotografowanych plaż świata. Po tym co tam zobaczyłam wcale się nie dziwię, że ludzie tak chętnie uwieczniają ją na zdjęciach, ja sama zrobiłam ich ze 100 :-) By w pełni docenić jej walory trzeba tą plażę zobaczyć z dwóch perspektyw: ze szczytu górującego nad nią klifu i oczywiście od strony morza.

Zatoka wraku widziana z klifu
Najbardziej spektakularny widok na Zatokę można podziwiać od strony lądu, stojąc na brzegu olbrzymiego klifu. W zależności od tego jaką formę wycieczki wybierzemy, możemy tutaj dotrzeć z biurem podróży, naszym bądź lokalnym (Zante Magic Tours z polską obsługa), ja jednak zdecydowanie polecam przyjazd w to miejsce na własną rękę. Dotarcie na punkt widokowy nie przysparza większych trudności, jedynym problemem mogą być kręte i miejscami wąskie drogi, które oczywiście mają swój urok. Jeśli decydujemy się na samodzielny wypad to ruszając w drogę najlepiej kierować się na Volimes i w jego okolicach wypatrywać tabliczek kierujących na taras widokowy. Auto, skuter bądź inny środek lokomocji można zostawić na bezpłatnym parkingu, jeśli ktoś będzie chciał zaopatrzyć się w oliwę z oliwek, oliwki bądź inne gadżety, w tym miejscu funkcjonuje kilka stoisk z greckimi specjałami.

W drodze...
Zakynthos- ogólne informacje

Zakynthos- ogólne informacje

Zakynthos, Zakinthos, Zante- to niewielkich rozmiarów, grecka wyspa na morzu Jońskim, wchodząca w skład archipelagu Wysp Jońskich, nazywana przez Wenecjan "Kwiatem Wschodu". Powierzchnia wyspy to około 400 km2, zaś linia brzegowa wynosi około 120 km. Na wyspie poza sezonem mieszka ponad 40 tys. ludzi, z czego blisko połowa w mieście Zakynthosie, które oczywiście jest uznawane za stolicę Zante. 

Wielkie greckie wakacje- przygotowania

Wielkie greckie wakacje- przygotowania

Do naszego wyjazdu na wielkie greckie wakacje został tylko tydzień, a dopiero co zdecydowaliśmy gdzie jedziemy! Jak na prawdziwego podróżnika przystało zrobiłam już pierwsze rozeznanie i wiem co koniecznie musimy zobaczyć (dobrze, że internet jest bogaty w wiedzę, bo rynek przewodników dotyczących Zakynthosu jest bardzo ubogi). A więc lista prezentuje się następująco:
* Plaża Navagio znana jako Zatoka Wraku- myślę, że to najbardziej znany symbol wyspy i obowiązkowy punkt programu dla każdego. Dotrzeć na plażę można tylko i wyłącznie drogą morską, ale warto zobaczyć ją również z góry, z punktu widokowego.
*Błękitne Groty to druga najbardziej znana atrakcja na wyspie.Mam nadzieję, że będę miała okazję popływać w jednej z takich grot :-)
* Merathonisi- wyspa która kształtem przypomina żółwia, na jej brzeg najlepiej dopłynąć niewielką łódką motorową, którą bez problemu można wypożyczyć w kilku miejscowościach w południowej części Zakynthosu. Obowiązkowo musimy tego spróbować, to będzie na pewno super zabawa.
* Gerkakas- plażę tą upodobały sobie żółwie Caretta- Caretta, na całej jej szerokości można natknąć się na liczne gniazda, przy dozie szczęścia może uda nam się zobaczyć jak żółwiki wykluwają się z jaj. A z tego co dowiedziałam się wczoraj właśnie rozpoczął się okres wylęgu :-)
* Xigia- plaża ta uznana została za naturalne SPA, a wszystko to zasługa podwodnych złóż siarki. Zapach pewnie będzie mało przyjemny, ale kąpiel na pewno bardzo uzdrawiająca i upiększająca ;-)
*Porto Vromi- to kolejna piękna plaża, w przecudnej zatoce, którą warto odwiedzić i spędzić na niej choć chwilę.
* Półwysep Keri, warto wybrać się tutaj za równo dla jaskiń jak i po to by podziwiać piękny zachód słońca.
* Przylądek Skinari to idealne miejsce wypadkowe do Błękitnych Grot, ale nie tylko, schodząc stromymi schodami w dół (schody znajdują się tuż obok tawerny) dochodzimy do miejsca, w którym można posnurkować pomiędzy skałami.
*Agios Sostis- miejscowość ta kojarzona jest z drewnianym pomostem, który łączy ląd z małą wyspeką, miejsce bajeczne i bardzo fotogeniczne.
* Zakynthos, Tsilivi
Te wszystkie miejsca chcemy zwiedzić na własną rękę autem. Podobnie jak na Krecie będziemy korzystać z usług lokalnej wypożyczalni, więc nie rezerwuję niczego wcześniej. Planujemy, wypożyczyć samochód na trzy dni, mam nadzieję że w tym czasie uda nam się zobaczyć to wszystko z powyższej listy. Zakynthos to niewielka wyspa, więc szanse są na to spore :-)
Z każdych wakacji trzeba też przywieźć ze sobą jakąś pamiątkę. Prócz magnesu na lodówkę i pocztówek, na pewno zaopatrzymy się w przepyszną oliwę z oliwek. Ta, którą kupiliśmy na Krecie, była wyśmienita i dobrze nam służyła, więc i na Zakynthosie musimy znaleźć oliwę wysokiej jakości. Wika jest olbrzymią fanką zielonych oliwek, więc w naszym bagażu obowiązkowo znajdzie się słoik z oliwkami. Warto też kupić alkohol: ouzo, Metaxe czy raki, ale według mnie te alkohole najlepiej smakują w słonecznej Grecji, w domu nie są już takie wyraziste. Miłą pamiątką są także oliwkowe mydełka, naturalne gąbki, czy naturalny pumeks odławiany u wybrzeży Zakynthosu. Zaopatrzymy się rówież w przyprawy, bo nie ma nic lepszego jak poczuć smaki wakacji w domowej kuchni. Czas pokaże co jeszcze przywieziemy z Grecji, z ogromnym zaciekawieniem będę odkrywać tajemnice wyspy. Tak szczerze mówiąc nie mogę się już doczekać greckiego słońca, morza i kuchni.

Zachody słońca- na pograniczu dnia i nocy

Zachody słońca- na pograniczu dnia i nocy

Zachody słońca zawsze były dla mnie czymś wyjątkowym i niepowtarzalnym, uwielbiam tą chwilę kiedy piękny, słoneczny dzień chyli się ku końcowi, by powitać równie piękną noc. Niestety odkąd mieszkamy na parterze nie mam zbyt wielu okazji delektować się tym spektakularnym widowiskiem. Dlatego też doceniam każde takie zjawisko, a nawet jestem gotowa wstać wcześnie rano by zahaczyć jeszcze o wschód słońca. 
Podczas naszego ostatniego pobytu w Małe Ciche mieliśmy szansę podziwiać jeden z takich zapierających dech w piersiach zachodów i muszę przyznać, że w górach przybiera on niezwykłą formę, z jednej strony widok gór odcinających się na ciemnym niebie, zaś z drugiej odcienie pomarańczy, złota i czerwieni, całość potrafi przekłuć swoją uwagę. Najpiękniejsze jednak zachody słońca miałam okazję podziwiać nie gdzie indziej jak nad naszym polskim morzem. Kto choć raz był nad Bałtykiem, ten wie że ten moment przyciąga na plażę tłumy ! Ja sama praktycznie każdego wieczoru wyczekiwałam, siedząc na piasku, na tą chwilę. Pod tym kątem jesteśmy szczęściarzami, bo bez względu na to do jakiej nadmorskiej miejscowości pojedziemy możemy mieć pewność, że będzie zachód słońca. Zastanawiałam się przez chwilę nad tym, który z zachodów utkwił mi najbardziej w pamięci i odpowiedź jest jedna, ten, który cieszył moje oczy w Łebie, gdzie razem z mężem spędzaliśmy nasze pierwsze wspólne wakacje :-)

Zachód słońca na plaży w Łebie 2006
Kreta z dzieckiem- wracając wspomnieniami cz. I

Kreta z dzieckiem- wracając wspomnieniami cz. I

Grecja od dawna była naszym marzeniem, a marzenia są po to żeby je realizować. Długo zastanawialiśmy się nad tym, którą grecką wyspę wybrać no i ostatecznie zdecydowaliśmy się na przepiękną Kretę. Były to nasze pierwsze zagraniczne wakacje we trójkę, a dla naszej córki wyjazd ten był niekończącą się listą pierwszych razów.

24.06.2012
Witamy z Krety z hotelu Ariadne w Agios Nikolaos :-)
Do hotelu dojechaliśmy przed godziną 23:00. Wika lot zniosła bardzo dobrze, startu nawet nie zauważyła, grzecznie siedziała na moich kolanach, przypięta do mojego pasa, przy lądowaniu troszkę marudziła, ale wystarczyło ją czymś zainteresować i od razu była uśmiechnięta. Gorzej było w drodze z lotniska, młoda była bardzo śpiąca i głodna i niestety skończyło się to głośnym płaczem.
W hotelu szybko trafiliśmy do swojego pokoju, który jest bardzo fajny, przestronny, pomiędzy dwoma basenami i z pięknym widokiem na morze. Byłam mile zaskoczona, bo zamówione przez nas łóżeczko stało już w pokoju, więc Wika po flaszce mleka od razu poszła spać a my jeszcze posiedzieliśmy z powitalnym drinkiem na tarasie.

Na lotnisku w Pyrzowicach
Copyright © RODZINNIE DOOKOŁA ŚWIATA , Blogger