Irlandia z dziećmi - Hrabstwo Donegal
Gdy tylko zaczęliśmy snuć plany odnośnie tegorocznych świąt Wielkanocnych, od
razu do głowy przyszła nam Irlandia. Tak więc kupiliśmy loty na trasie Kraków-
Belfast- Kraków, zarezerwowaliśmy samochód i ruszyliśmy na podbój Irlandii.
Tym razem jednak swoją uwagę skupiliśmy nie na Irlandii Północnej, a na
Republice Irlandii, a dokładnie na hrabstwie Donegal.
Spis treści:
- Samolotem do Irlandii
- Auto z wypożyczalni
- Gdzie się zatrzymać w Irlandii?
-
Co warto zobaczyć w Irlandii?
4.1. Wild Atlantic Way
4.2. Malin Head
4.3. Five Finger Strand
4.4. Wodospad Glenevin
4.5. Fanad Head
4.6. Plaża Murder Hole
4.7. Doe Castle
4.8. Horn Head
4.9. Glenveagh National Park
4.10. Zamek Glenveagh
4.11. Crohy Head
4.12. Wodospad Assaranca
4.13. Plaża Maghera
4.14. Plaża Silver Strand
4.15. Punkt widokowy Glengesh
4.16. Klify Slieve League
4.17. Secret Waterfall - Pogoda w Irlandii w kwietniu
Samolotem do Irlandii
Do Irlandii z Polski można dostać się na pokładzie Ryanaira, który lata do:
* Dublina z takich polskich miast jak: Gdańsk, Katowice, Kraków, Łódź, Lublin,
Poznań, Rzeszów, Wrocław oraz Warszawa-Modlin
* Cork z Gdańska oraz Poznania
* Shannon z Krakowa oraz Wrocławia
Planując pobyt w Irlandii warto też rozważyć loty do Belfastu, który położony
jest w Irlandii Północnej. Do Belfastu lata ryanair między innymi z Krakowa
oraz Gdańska, a także easyjet, który swoje połączenia realizuje z Krakowa.
Należy jednak pamiętać o tym, że Irlandia Północna jest częścią Zjednoczonego
Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, a więc na lot do Belfastu
wymagany jest paszport oraz od kwietnia 2025 ETA (Electronic Travel
Authorization).
My zdecydowaliśmy się na loty do Belfastu, a stamtąd już autem ruszyliśmy na
podbój Irlandii.
Auto z wypożyczalni
By w pełni docenić piękno Irlandii najlepiej poruszać się po wyspie
samochodem. Zarówno w Dublinie, jak i w Belfaście działają międzynarodowe
wypożyczalnie takie jak: Avis, Sixt, Budget, Alamo, czy Dollar. My
zdecydowaliśmy się na wypożyczalnię Budget, która miała najatrakcyjniejszą
cenę w interesującym nas terminie. Auto zarezerwowaliśmy będąc jeszcze w
Polsce. Wybraliśmy samochód w klasie economy, z pełnym ubezpieczeniem oraz
możliwością przekroczenia granicy. Odbiór i zwrot samochodu odbywał się
dokładnie w tym samym miejscu co z firmy Avis, a więc doskonale wiedzieliśmy
gdzie mamy się udać. Formalności poszły sprawnie i bezproblemowo, tak więc już
po kilkunastu minutach mieliśmy kluczyki do zarezerwowanego przez nas
samochodu. Tym razem dostaliśmy Citroena C3. Auto w środku dość małe, więc
trochę było nam ciasno, ale ogólnie samochód sprawdził się bardzo dobrze.
Przez te 5 dni zrobiliśmy nim ok. 800 kilometrów.
Gdzie się zatrzymać w Irlandii?
Baza noclegowa w Irlandii jest na bardzo dobrym poziomie. Jednak noclegi nie
należą do najtańszych. Najdrożej jest oczywiście w Dublinie i tam średnia cena
noclegu dla 4-osobowej rodziny waha się w granicach 800zł za dobę. Na
zachodzie Irlandii jest taniej i tam już można znaleźć noclegi za ok. 400zł za
dobę. Zanim jednak zdecydujemy się na nocleg w konkretnym miejscu warto
najpierw zastanowić się co chcemy zobaczyć, na czym najbardziej nam zależy. W
Dublinie już byliśmy, na jednodniowej wycieczce, dlatego tym razem chcieliśmy
zobaczyć część zachodnią, która słynie z zachwycających klifów, o które
rozbijają się fale Oceanu Atlantyckiego. Noclegów szukaliśmy tradycyjnie przez
booking, rozważaliśmy zarówno pokoje rodzinne w pensjonatach, jak i niezależne
domki, tak zwane cottage. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na nocleg
w Ellen's Cottage w miejscowości Mountcharles (link do naszego
noclegu
tutaj). Do naszej dyspozycji mieliśmy przepiękny domek składający się z trzech
sypialni, salonu, kuchni, jadalni i łazienki. Wokół domu znajdował się piękny
ogród, z którego mieliśmy widok na jezioro. Przypadła nam do gustu także jego
lokalizacja. Domek położony jest w bardzo spokojnym miejscu, zaledwie 10 minut
jazdy autem od miasta Donegal.
Co warto zobaczyć w Irlandii? Nasz pomysł na 5 dni
Irlandia to trzecia co do wielkości wyspa w Europie, a więc mając na nią tylko
kilka dni nie obejdzie się bez kompromisów, tym bardziej, że miejsc godnych
uwagi jest tam naprawdę dużo. Naszym zdaniem, by nacieszyć się pięknem
Irlandii i wynieść z takiej podróży jak najwięcej dla siebie, warto swoje
zwiedzanie ograniczyć do konkretnego regionu i na nim skupić swoją uwagę. My w
Irlandii byliśmy już dwukrotnie. Za pierwszym razem zwiedzaliśmy Irlandię
Północą (o czym więcej można poczytać tutaj). Za drugim razem znów odkrywaliśmy Irlandię Północną, a swoją uwagę
skupiliśmy przede wszystkim na Górach Mourne (o których więcej
pisaliśmy tutaj), ale udaliśmy się także na jeden dzień
do Dublina (nasza relacja dostępna jest tutaj). Trzecią naszą wizytę w Irlandii postanowiliśmy w całości przeznaczyć na
hrabstwo Donegal. Tradycyjnie przed wyjazdem przygotowaliśmy mapę miejsc,
które naszym zdaniem zasługiwały na uwagę i zgodnie z tymi punktami
podzieliliśmy nasze zwiedzanie. Do dyspozycji mieliśmy praktycznie 5 pełnych
dni, bo do Irlandii przylecieliśmy już o 9:00, a wylot mieliśmy dopiero o
20:30 i choć pogoda tym razem była dość kapryśna wykorzystaliśmy nasz czas w
100%.
Wild Atlantic Way
To jedna z najbardziej widokowych tras samochodowych w Irlandii. Ma ok. 2600
kilometrów i biegnie wzdłuż zachodniego brzegu wyspy. Zaczyna się na Półwyspie
Inishowen w hrabstwie Donegal, a kończy w miasteczku Kinsale w hrabstwie Cork.
My postanowiliśmy przejechać mający ok. 500 kilometrów odcinek w hrabstwie
Donegal, zatrzymując się po drodze na licznych punktach widokowych. Trasa w
terenie jest bardzo dobrze oznaczona, wystarczy trzymać się niebieskich znaków
z charakterystyczną białą falą po środku. Oznaczone są także poszczególne
punkty widokowe, które są charakterystycznymi miejscami przy Wild Atlantic
Way, a każde z takich oznaczeń zawiera nazwę danego miejsca.
Malin Head
Malin Head to było pierwsze miejsce, przy którym zatrzymaliśmy się poruszając
się drogą Wild Atlantic Way. Malin Head to najbardziej wysunięty na północ
punkt wyspy Irlandii, który oferuje niezapomniane widoki na skaliste wybrzeże,
o które z hukiem rozbijają się fale Oceanu Atlantyckiego. Najwyższym punktem
tego dzikiego wybrzeża jest wzgórze Banba's Crown, które jest
fantastycznym punktem widokowym. Można stamtąd ruszyć na mającą około jednego
kilometra trasę, która biegnie wzdłuż wybrzeża. Malin Head słynie ze zmiennych
warunków atmosferycznych i mieliśmy okazję przekonać się o tym na własnej
skórze. Gdy tam przyjechaliśmy przywitał nas silny wiatr i mocno zacinający
deszcz, a więc od razu zderzyliśmy się z prawdziwą irlandzką pogodą. Nie
poddaliśmy się jednak i ruszyliśmy na wspomniany szlak, ciesząc się każdą
minutą, którą na nim spędziliśmy.
Dodatkowe informacje: parking darmowy, (GPS: 55.38101, -7.37412)
Five Finger Strand
Ta zachwycająca plaża znajdująca się na Półwyspie Inishowen położona jest u
podnóża wydm, które sięgają nawet 30 metrów wysokości. Plaża jest szeroka i
piaszczysta, to bardzo przyjemne miejsce nie tylko na spacer, ale także
dłuższą przerwę podczas odkrywania tej części Irlandii.
Dodatkowe informacje: auto można zaparkować wzdłuż drogi dojazdowej
do plaży (GPS: 55.32367, -7.32921)
Wodospad Glenevin
Kolejnym miejscem wartym uwagi, które położone jest na Półwyspie Inishowen,
jest mający około 12 metrów wysokości wodospad Glenevin. Prowadzi do niego
łatwy szlak, który zaczyna się tuż obok parkingu. Do przejścia w jedną
stronę jest niecały kilometr, co można pokonać w ok. 20 minut. Trasa jest do
przejścia nawet z wózkiem. U celu znajduje się taras widokowy, z którego
można podziwiać wodospad. W drodze powrotnej na parking warto odbić jeszcze
na punkt widokowy. Prowadzi do niego wyraźna ścieżka, która odchodzi w
prawo. Znajduje się ona mniej więcej na 300 metrów przed parkingiem.
Roztaczają się stamtąd piękne widoki na pobliskie wzgórza.
Dodatkowe informacje: parking
darmowy na kilkanaście samochodów znajduje się tuż przy wyjściu na szlak
prowadzący do wodospadu (GPS:
55.26761, -7.43577).
Fanad Head
Fanad Head to jeszcze jeden zachwycający punkt widokowy przy Wild Atlantic
Way, który położony jest na półwyspie Fanad. Najbardziej charakterystycznym
punktem i jednocześnie największą atrakcją Fanad Head jest wciąż czynna
latarnia morska, która uważana jest za jedną z najładniejszych na całym
świecie. Latarnię można zwiedzać z przewodnikiem, a bilety bez problemu
można kupić w punkcie informacji turystycznej, który znajduje się przy
parkingu lub zarezerwować je
online. Latarnia działa od 1817 roku. Podczas zwiedzania jej wnętrza można poznać
nie tylko jej historię, ale można też dowiedzieć się wielu ciekawostek z
życia latarnika i wejść na jej szczyt (min. wzrost to 120 cm), skąd
rozpościera się przepiękna panorama na okolicę. Bez względu na to czy
planujemy zwiedzać latarnię, czy też nie, obowiązkowo trzeba pospacerować po
okolicy, wzdłuż skalistego wybrzeża. Warto obserwować wodę, bo można spotkać
tam delfiny, a nawet wieloryby.
Dodatkowe informacje: parking darmowy (GPS: 55.27664,
-7.63653). Latarnia czynna jest przez cały rok, od godziny 10:00 do 18:00 w
sezonie letnim, 16:00 w styczniu i lutym i 17:00 w pozostałą część roku .
Wstęp jest płatny, 12 EUR osoba dorosła, 6 EUR dziecko, dzieci poniżej 5
roku życia mają wstęp darmowy.
Plaża Murder Hole (Boyeeghter Strand)
Kolejną plażą, której nie można pominąć jest przepiękna plaża Boyeeghter
Strand, powszechnie nazywana Murder Hole, która jest częścią malowniczej
zatoki Boyeeghter. Podczas przypływu wzburzone wody Atlantyku dzielą tę
plażę na dwie mniejsze, a podczas odpływu łączą się one w jedną, długą,
piaszczystą plażę. Olbrzymią atrakcją tego miejsca jest znajdująca się w jej
drugiej części jaskinia, która utworzyła się w górującym nad plażą klifie.
Ze względu na zdradzieckie prądy zatoka Boyeeghter nie sprzyja morskim
kąpielom. Plaża oddalona jest od parkingu o ok. kilometr. By do niej dotrzeć
trzeba iść przez prywatny teren, w związku z tym należy przestrzegać zasad
gościnności, zamykać mijane po drodze bramy i uważać na pasące się przy
ścieżce owce.
Dodatkowe informacje: parking płatny 10 EUR, płatności można dokonać
kartą (GPS: 55.2430247, -7.7935964).
Doe Castle
Jadąc Wild Atlantic Way, wzdłuż południowej części zatoki Sheephaven, w oczy
rzuca się zamek Doe, który pochodzi z XV wieku. Ta zachwycająca warownia
położona jest na przylądku i z trzech stron otoczona jest przez wodę. W
czasach swojej świetności była to siedziba klanu McSweeney.
Dodatkowe informacje: parking znajduje się tuż przy zamku i jest
darmowy (GPS: 55.13464, -7.86526), darmowy jest także wstęp na zamek.
Horn Head
Półwysep Horn Head to jeszcze jedno zachwycające miejsce, skąd można
podziwiać zapierające dech w piersiach widoki. Poprowadzono tamtędy dwie
ścieżki spacerowe i ze względów bezpieczeństwa nie powinno się z nich
zbaczać. Pierwsza z nich doprowadza do dwóch punktów widokowych, z których
doskonale widać mający 180 metrów wysokości klif Horn Head, a druga prowadzi
do wieży, która podczas II wojny światowej była wykorzystywana jako punkt
obserwacyjny.
Dodatkowe informacje: parking darmowy (GPS: 55.21538,
-7.97780).
Park Narodowy Glenveagh
Ten malowniczy park narodowy o powierzchni ok. 16000 ha, to drugi co do
wielkości park narodowy w Irlandii. W jego zasięgu znajduje się część pasma
górskiego Derryveagh, w tym jego dwa najwyższe szczyty: Errigal oraz Slieve
Sneacht, a także torfowiska, bagniska, wrzosowiska oraz zespół jezior.
Jednym z najbardziej zachwycających jest jezioro Lough Veagh (Beagh), nad
brzegiem którego ulokował się malowniczy zamek Glenveagh. Jezioro otoczone
jest przez wysokie szczyty i warto spojrzeć na jego taflę z góry, z punktu
widokowego. Przez park poprowadzono kilka szlaków turystycznych, o różnej
długości i trudności. My polecamy dwa z nich, szlak biegnący wzdłuż jeziora
oraz pętlę na wspomniany wcześniej punkt widokowy.
Dodatkowe informacje: wstęp na teren parku jest darmowy, darmowy jest
także parking (GPS:55.05764, -7.93825). Pomiędzy parkingiem, a zamkiem
kursuje parkowy autobus w cenie 3 EUR w dwie strony od osoby dorosłej, 2 EUR
od dziecka w wieku od 7 do 18 lat. Można też ten odcinek pokonać pieszo, do
przejścia jest ok. 4 km.
Zamek Glenveagh
Pochodzący z XIX wieku zamek Glenveagh znajduje się na terenie Parku
Narodowego Glenveagh, tuż nad brzegiem jeziora Veagh. Zamek został zbudowany
w szkockim stylu i może poszczycić się nie tylko pięknym widokiem, ale także
bardzo przyjemnym ogrodem, po którym można pospacerować.
Dodatkowe informacje: zamek czynny jest przez cały rok, od marca do
października od 9:00 do 17:00, od listopada do lutego od 10:00 do 17:00.
Wstęp do ogrodów jest darmowy, zwiedzanie zamkowego wnętrza jest płatne (7
EUR bilet normalny, 5 EUR bilet ulgowy, dzieci do lat 6 mają wstęp wolny).
Crohy Head
Największą atrakcją Crohy Head jest morski łuk skalny, który uważany jest za
jeden z piękniejszych w Irlandii. By móc go zobaczyć w pełnej krasie trzeba
ruszyć wyraźną ścieżką w stronę klifu. Ścieżka schodzi dość stromo do samego
dołu, na kamienistą plażę, jednak po deszczu bywa tam ślisko, o czym warto
pamiętać. Będąc na plaży można dostrzec z niej jeszcze dwa inne łuki, my
jednak ze względów bezpieczeństwa nie pokusiliśmy się o zejście na sam
dół.
Dodatkowe informacje: w pobliżu Crohy Head nie znaleźliśmy żadnego
parkingu, auto zaparkowaliśmy w małej zatoczce przy drodze (GPS: 54.91596,
-8.45297).
Wodospad Assaranca
Ten przepiękny wodospad położony jest tuż przy drodze, niecałe 10 kilometrów
od miejscowości Ardara, a więc dotarcie do niego nie sprawia żadnych
trudności. Wodospad składa się z dwóch kaskad i można do niego podejść
naprawdę blisko.
Dodatkowe informacje: przy wodospadzie znajduje się darmowy parking
na kilka samochodów (GPS: 54.75867, -8.51353).
Plaża i jaskinie Maghera
To jedna z najpiękniejszych plaż na jakich byliśmy w Irlandii, by jednak w
pełni docenić jej urok, najlepiej wybrać się na nią podczas odpływu. Tylko
wtedy woda cofa się na tyle, by odsłonić nie tylko wielkie powierzchnie
delikatnego, białego piasku, ale także znajdujące się przy plaży jaskinie.
Plaża oddalona jest o ok. 400 metrów od parkingu, prowadzi na nią łatwa
trasa, biegnąca częściowo po drewnianych kładkach.
Dodatkowe informacje: w pobliżu plaży znajduje się prywatny, płatny
parking. Opłatę w wysokości 5 EUR można wnieść gotówką, albo zapłacić
kartą.
Plaża Silver Strand (Malin Beg)
By dotrzeć na tę piękną plażę trzeba włożyć nieco wysiłku i zejść w dół po
stromych schodach, które poprowadzone zostały zboczem klifu. Doprowadzają
one do piaszczystej plaży, o złotym piasku i zatoki w kształcie podkowy,
która osłonięta jest przez góry.
Dodatkowe informacje: parking darmowy (GPS: 54.66544, -8.77756).
Punkt widokowy Glengesh
To jeden z bardziej charakterystycznych punktów widokowych przy Wild
Atlantic Way. By do niego dojechać trzeba pokonać wąską i krętą drogę, która
wznosi się pomiędzy górami. Warto się jednak na nią pokusić, bo u celu czeka
przepiękny widok na dolinę.
Klify Slieve League
Klify Slieve League to drugie co do wysokości klify Irlandii, które sięgają
nawet 600 metrów wysokości. Są trzykrotnie wyższe od dużo bardziej znanych
klifów Moheru i ani trochę nie ustępują im urokiem. Najpiękniejszy widok na
klify Slieve League roztacza się z punktu widokowego oddalonego o niespełna
2 kilometry od parkingu. Można do niego dotrzeć na dwa sposoby, podjechać
busem, który kursuje pomiędzy parkingiem, a tarasem widokowym (koszt 15 EUR
od osoby) lub pójść pieszo, bardzo widokową trasą, która do celu doprowadza
w 30 minut. Z punktu widokowego na klify Slieve League można udać się na
dalszą wędrówkę, na szczyt Slieve League. Trasa ma 4,5 kilometra w jedną
stronę i prowadzi wzdłuż klifu. My pokonaliśmy tylko kawałek tego szlaku
docierając do drugiego, położonego wyżej, punktu widokowego.
Dodatkowe informacje: Wspomniany parking (GPS: 54.62673, -8.66437)
jest parkingiem płatnym i opłaty prezentują się następująco: 15 EUR za cały
dzień lub 10 EUR za dwie godziny.
Ukryty Wodospad (Secret Waterfall)
Choć w dobie internetu Secret Waterfall wcale nie jest już taki tajemniczy,
to dotarcie do niego okazało się dla nas o wiele trudniejsze niż się tego
spodziewaliśmy, a wszystko przez zbyt wysoką wodę, pomimo odpływu. Do
wodospadu udało nam się dojść dopiero za trzecim razem i nie obyło się bez
ściągnięcia butów i zmoczenia spodni. Było jednak warto, bo ukryty w jaskini
wodospad okazał się naprawdę przepiękny.
Dodatkowe informacje: tuż przy szlaku prowadzącym w stronę wodospadu
znajduje się niewielki, darmowy parking (GPS: 54.63088, -8.50819).
Pogoda w Irlandii w kwietniu
Jak zawsze przed wyjazdem z zainteresowaniem śledziliśmy irlandzkie prognozy
pogody i ogólnie kwiecień w Irlandii potrafi być naprawdę przyjemny i
ciepły. Nie brakowało słonecznych dni i temperatur sięgających nawet 20
stopni. Nam niestety się nie poszczęściło i trafiliśmy na okres z opadami
deszczu oraz niższymi temperaturami. Byliśmy jednak na to przygotowani, tak
więc nie wpłynęło to znacząco na realizację naszego planu. Przez 5 dni
naszego pobytu deszcz padał codziennie, ale tylko pierwszego dnia opady były
ciągłe. Temperatury wahały się w granicach 13 stopni, a więc cieplejsze
kurtki bardzo się przydały.
Choć Irlandia przywitała nas typowo irlandzką pogodą, zdominowaną przez
deszcz, chłód i wiatr, to musimy szerze przyznać, że znów opuściliśmy tę
wyspę oczarowani. To był bardzo udany czas, pełen pięknych widoków, a
hrabstwo Donegal podbiło nasze serca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz