Złoty Widok oraz Chybotek ze Szklarskiej Poręby

Nasz pomysł na krótką i niewymagającą wycieczkę ze Szklarskiej Poręby, która dostarczy pięknych widoków? To zdecydowanie wędrówka na Złoty Widok w Górach Izerskich. A skoro będziemy już w okolicy to warto zahaczyć jeszcze o Chybotka, imponujących rozmiarów skalny blok, który można rozbujać. 


Szklarska Poręba, parking Szklarka (szlak czarny)- Skrzyżowanie szlaków (nieoznakowana ścieżka)- Pod Chybkotkiem (szlak niebieski)- Chybotek (szlak niebieski)- Pod Chybotkiem (szlak niebieski)- Złoty Widok- Pod Chybotkiem- Szklarska Poręba, parking


Na Złoty Widok oraz pod Chybotka można wyruszyć w następujący sposób:
* szlakiem czarnym, a następnie niebieskim z parkingu Szklarska Poręba, Szklarka
* szlakiem niebieskim ze Szklarskiej Poręby Górnej
* szlakiem niebieskim ze Szklarskiej Poręby Dolnej




Gdzie zaparkować samochód?
My pod Chybotka oraz na Złoty Widok wyruszyliśmy z parkingu niedaleko wodospadu Szklarki (GPS: 50.83266, 15.55804). Parking jest duży, choć często wypełniony jest po same brzegi, nawet w późnych godzinach popołudniowych. Warto jednak chwilę poczekać na wolne miejsce, bo rotacja jest dość duża, więc czas oczekiwania nie powinien być zbyt długi. 

Chybotek


Złoty Widok
Opis szlaku pod Chybotka oraz na Złoty Widok z parkingu Szklarska Poręba, Szklarka
Idąc w stronę Złotego Widoku oraz pod Chybotka początkowo szliśmy dokładnie tą samą trasą, czyli podążaliśmy za czarnymi oznaczeniami szlaku. Interesująca nas ścieżka zaczęła się tuż przy drodze, po przeciwległej stronie względem szlaku do wodospadu Szklarki i od początku biegła przez las. Trasa jednak jest na tyle prosta i niewymagająca, że nawet nasz 3,5- latek nie miał większych problemów z samodzielną wędrówką. Po dotarciu do rozwidlenia szlaków opuściliśmy szlak czarny i nieoznakowaną ścieżką, która biegła na wprost, ruszyliśmy w stronę szlaku niebieskiego. Gdy dotarliśmy do kolejnego rozwidlenia, a tym samym do szlaku niebieskiego, mieliśmy dwie opcje do wyboru. Mogliśmy skręcić w lewo w stronę Złotego Widoku, bądź w prawo pod Chybotka. My postanowiliśmy najpierw udać się pod Chybotka, który osiągnęliśmy po kilku minutach marszu. Chybotek to bez dwóch zdań skalna osobliwość. Pomimo swoich rozmiarów i wagi (ponad kilkadziesiąt ton) można go rozbujać na boki. Pod Chybotkiem zrobiliśmy krótką przerwę, a następnie wróciliśmy do rozwidlenia szlaków i idąc pod górę skierowaliśmy się na Złoty Widok.




Złoty Widok, znajdujący się na szczycie granitowych skał, powyżej doliny Kamiennej, to jeden z bardziej znanych punktów widokowych w górach Izerskich. W 2020 roku, za sprawą wybudowanej tam platformy widokowej, Złoty Widok przeszedł totalną metamorfozę i choć nie każdemu przypadnie ona do gustu, jedno nie uległo zmianie, ze Złotego Widoku nadal można podziwiać obłędną panoramę na Karkonosze. Nic więc dziwnego, że postanowiliśmy tam zostać dłuższą chwilę i nacieszyć oczy tym co widzieliśmy, a drewniane leżaki zdecydowanie ułatwiły nam to zadanie. Z racji tego, że Złoty Widok jest łatwo dostępny można bez najmniejszego problemu wybrać się tam o każdej porze dnia. 





Po przerwie spędzonej na Złotym Widoku tym samym szlakiem wróciliśmy na parking, a że pięknych widoków nigdy dość, to po raz enty udaliśmy się jeszcze pod wodospad Szklarki (opis szlaku do wodospadu dostępny tutaj) i dopiero wtedy mogliśmy uznać naszą wycieczkę za zakończoną. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © RODZINNIE DOOKOŁA ŚWIATA , Blogger