Kajakiem po Bobrze- Park Krajobrazowy Doliny Bobru

Choć kajaki to zdecydowanie nie nasza aktywność, to czasami i nas ciągnie na wodę. Korzystając z tego, że dzieci mogły zostać pod opieką babci udało nam się wybrać na spływ kajakowy po rzece Bóbr, a tym samym spojrzeć na Park Krajobrazowy Doliny Bobru z trochę innej perspektywy niż dotychczas.


Rzeka Bóbr to największy, lewobrzeżny dopływ Odry. Ma długość 272 kilometry, a swój początek bierze w Czechach. W 1989 roku, w obrębie najciekawszego jej fragmentu, który rozciąga się pomiędzy Jelenią Górą, a Lwówkiem Śląskim, utworzono Park Krajobrazowy Doliny Bobru i to właśnie tam postanowiliśmy popływać kajakiem. 







Z kim na kajaki po Bobrze? Wybór trasy
Firm organizujących spływy kajakowe po Bobrze jest kilka, a najbardziej znaną jest kajakiempobobrze.pl, która organizuje spływy kajakowe z Nielestna. Do wyboru jest kilka tras, które różnią się nie tylko długością, ale także stopniem trudności. A więc możemy wybrać jeden z poniższych wariantów:
* Nielestno- Wleń- Marczów, trasa łatwa, o długości 10 kilometrów, odpowiednia na rodzinny spływ, czas trwania spływu uzależniony od stanu wody od 1,5 do 2,5 godziny.
* Nielestno- Wleń- Marczów- Dębowy Gaj, trasa średniotrudna, o długości 13 kilometrów, konieczność przeniesienia kajaków w Marczowie, czas spływu około 2-3 godziny
* Nielestno- Wleń- Marczów- Dębowy Gaj- Lwówek Śląski, to najdłuższa z tras o długości 20 kilometrów, czas spływu to ok. 5-6 godzin

Jest też możliwość zorganizowania spływów z miejscowości Wleń. Na tamtejszym polu namiotowym znajduje się wypożyczalnia kajaków. Rozpoczynając z Wlenia skracamy dystans o 4 kilometry. 







Jak wygląda spływ?
My zdecydowaliśmy się na wariant Wleń- Marczów, a naszym punktem startowym było pole namiotowe we Wleniu. Na spływ wybraliśmy się po południu i tak się akurat złożyło, że trafiliśmy na wyższy stan wody, więc mogliśmy poddać się nurtowi rzeki i tylko od czasu do czasu musieliśmy skorygować nasz kajak, by płynął w odpowiednim kierunku. Trasa, którą pokonaliśmy okazała się niesamowicie malownicza i spokojna, więc zdecydowanie polecamy ją na spływ z dziećmi. Po drodze nie natrafiliśmy na żadne niespodzianki, a rzeka miejscami wyglądała jak lustro, odbijając w swej tafli wszystko to co nas otaczało. Ze względu na rosnące wzdłuż rzeki drzewa najlepiej trzymać się środka rzeki, wtedy mamy pewność, że nie zahaczymy o nic co kryje się pod wodą. Naszym punktem końcowym był Marczów, gdzie tuż przed mostem znajduje się niewielka przystań. Do Wlenia wróciliśmy autem z organizatorem spływu, po uprzednim kontakcie, że dotarliśmy na miejsce. Cały spływ zajął nam 1,5 godziny i była to miła odskocznia od górskich wędrówek. 







Bóbr to niesamowita rzeka i zdecydowanie warto poznać ją z pozycji kajaka. Jeśli ktoś akurat spędza swoje wakacje w Karkonoszach, Górach Izerskich, czy też w Górach Kaczawskich i lubi taką formę aktywności to obowiązkowo powinien dodać tę wycieczkę do swojej listy, z pewnością nie będzie nią rozczarowany. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © RODZINNIE DOOKOŁA ŚWIATA , Blogger