Schronisko w Dolinie Roztoki z Palenicy Białczańskiej
To nie miała być długa wycieczka, z premedytacją szukaliśmy czegoś co byłoby w zasięgu ręki, w końcu była Wigilia i za żadne skarby nie chcieliśmy spóźnić się na kolację, a z drugiej strony nie mogliśmy usiedzieć w miejscu. Wybierając szlak przyświecał nam jeden cel, chcieliśmy wybrać się na spokojny spacer w zimowej odsłonie, chcieliśmy usłyszeć zgrzyt śniegu pod naszymi butami, pooddychać świeżym, górskim powietrzem, pobyć razem w miejscu, w którym cała nasza trójka bardzo dobrze się czuje. Chwila zastanowienia, mały rekonesans no i stwierdziliśmy, że udamy się do jedynego schroniska w polskich Tatrach, w którym jeszcze nie byliśmy, czyli do Schroniska w Dolinie Roztoki.