Emi i Tajny Klub Superdziewczyn- Wioska Świętego Mikołaja

Co mają ze sobą wspólnego Tajny Klub Superdziewczyn oraz Rodzinnie Dookoła Świata? Odpowiedzią na to pytanie jest najnowsza książka Emi i Tajny Klub Superdziewczyn- Wioska Świętego Mikołaja od Wydawnictwo Wilga, gdzie Emi wraz z przyjaciółmi wyrusza do Wioski Świętego Mikołaja, którą i my dziewczyny miałyśmy okazję odwiedzić. Tym oto sposobem z wielką i nieukrywaną radością objęłyśmy patronatem medialnym kolejne przygody Emi, bo podróże, zwłaszcza te dookoła świata są szczególnie nam bliskie, a pobyt w Wiosce Mikołaja to było spełnienie jednego z największych naszych marzeń.

Emi chyba nie trzeba przestawić żadnej żądnej przygód dziewczynce, nasza córka z Emi zaprzyjaźniła się kilka lat temu. I choć niepostrzeżenie z dziewczynki stała się nastolatką, to książkami oraz komiksami chętnie się otacza, tak więc szybko pochłonęła i najnowsze przygody Emi. A tutaj jak zwykle nie było nudy, bo Tajny Klub Superdziewczyn znów stanął przed ważnym zadaniem do wykonania, oczywiście z Mikołajem i prezentami w tle. Nie będziemy jednak zdradzać zbyt wielu szczegółów, w zamian zachęcamy do jej przeczytania. Książka jest lekka i przyjemna, nie brakuje wątków humorystycznych oraz edukacyjnych. Dla nas to była też świetna okazja, by wrócić wspomnieniami do Wioski Świętego Mikołaja oraz do naszej niezapomnianej przejażdżki psim zaprzęgiem oraz saniami z reniferami. Książka będzie odpowiednia dla dzieci w przedziale wiekowym od 6 do 12 lat.

Emi i Tajny Klub Superdziewczyn- Wioska Świętego Mikołaja to kolejna część przygód Emi z serii Dookoła Świata, w ramach której ukazały się również poniższe tytuły:

* Emi i Tajny Klub Superdziewczyn- Kalifornia

* Emi i Tajny Klub Superdziewczyn- Nowy Jork

* Emi i Tajny Klub Superdziewczyn- Szwecja

* Emi i Tajny Klub Superdziewczyn- Hiszpania

W związku ze zbliżającymi się świętami oraz Mikołajkami książka idealnie wpisuje się w świąteczne oczekiwanie i z pewnością spodoba się nie jednemu dziecku. I być może spowoduje, że w nie jednej dziecięcej główce narodzi się nowe marzenie i za to trzymamy mocno kciuki. 

A o naszej przygodzie w Wiosce Świętego Mikołaja więcej można poczytać tutaj.