Góra Witosza ze Staniszowa oraz zamek Księcia Henryka z Sosnówki z dziećmi

Co do tego, że Dolny Śląsk ma wiele do zaoferowania nie mamy żadnych wątpliwości i chyba nikogo, kto choć raz wybrał się w tamte strony, do tego przekonywać nie musimy. My wracamy w dolnośląskie regularnie i za każdym razem staramy się odkryć coś nowego. Tym razem naszym celem były dwa miejsca znajdujące się w Kotlinie Jeleniogórskiej: zamek Księcia Henryka znajdujący się na wzgórzu Grodna, na który wyruszyliśmy z Sosnówki oraz Góra Witosza, na którą wybraliśmy się ze Staniszowa.


Sosnówka, Parking (szlak żółty)- Zamek Księcia Henryka (nieznakowana ścieżka oraz szlak żółty)- Sosnówka, Parking


Do zamku Księcia Henryka można dotrzeć:
* szlakiem żółtym z Sosnówki
* szlakiem niebieskim z Marczyc
* szlakiem żółtym ze Staniszowa 

Gdzie zaparkować auto idąc na zamek Księcia Henryka z Sosnówki?
Jeśli na zamek Księcia Henryka, który znajduje się na górze Grodna, zdecydujemy się wyruszyć z Sosnówki to przy żółtym szlaku znajduje się duży, darmowy parking, z którego roztaczają się przepiękne widoki na Karkonosze oraz na zbiornik Sosnówka (GPS: 50.829646, 15.725256).

Parking w Sosnówce, przy szlaku do zamku Księcia Henryka
Zbiornik Sosnówka
A w oddali Śnieżka



Opis szlaku do zamku Księcia Henryka z Sosnówki
Zaczniemy od tego, że do zamku Księcia Henryka prowadzą dwie trasy, które zaczynają się w tym samym miejscu, czyli na parkingu z widokiem na zbiornik Sosnówka. Pierwszy wariant, krótszy, to wędrówka za żółtymi oznaczeniami szlaku, uważany jest on za bardziej wymagający. Wariant drugi to wędrówka częściowo bez oznaczeń szlaku, a częściowo zgodnie ze szlakiem żółtym. Ten wariant jest dłuższy o około 10 minut i polecany jest między innymi na spacer z wózkiem. My do góry postanowiliśmy wejść wariantem krótszym, a w dół zeszliśmy trasą dłuższą. 


Widoki spod zamku Księcia Henryka


Droga prowadząca do zamku biegnie głównie lasem, ale początkowy jej odcinek jest bardzo widokowy. Przede wszystkim już na samym wstępie można cieszyć oczy przecudnym widokiem na zbiornik Sosnówka oraz na Karkonosze. Po opuszczeniu parkingu przez około 300 metrów szliśmy asfaltem. Gdy doszliśmy do szlabanu, wkroczyliśmy na szeroką, szutrową drogę, którą szliśmy aż do rozwidlenia tras, gdzie odbiliśmy w lewo za wariantem trudniejszym. Charakter ścieżki uległ zmianie, stała się ona węższa i zaczęła piąć się pod górę, ale podejście nie było męczące. Zanim się obejrzeliśmy naszym oczom ukazał się przepięknie położony zamek Księcia Henryka. Niestety było już po godzinie 17:00, więc wnętrza były zamknięte. Mogliśmy jedynie podziwiać go z zewnątrz. Pod zamkiem zostaliśmy około pół godziny, przywitaliśmy go na tle błękitnego nieba, a żegnaliśmy otoczonego ciemnymi chmurami. W dół zeszliśmy wariantem łatwiejszym, który na całym odcinku biegnie szeroką drogą i ruszyliśmy autem w stronę Staniszowa, gdzie czekała na nas kolejna atrakcja. 

Powrót trasą łatwiejszą


Staniszków (szlak żółty)- Góra Witosza (szlak żółty)- Staniszów



Jak dotrzeć na Górę Witoszę?
Przez Górę Witoszę przebiega tylko jeden szlak, oznaczony kolorem żółtym. Można na nią wyruszyć ze Staniszowa i jest to najkrótsza opcja, albo z Jeleniej Góry. My wybraliśmy wariant ze Staniszowa.

Początek szlaku na Górę Witosza ze Staniszowa


Jaskinia Skalna Komora

Gdzie zaparkować samochód idąc na Górę Witoszę ze Staniszowa?
Tuż przy wyjściu na szlak znajduje się darmowy parking (GPS: 50.850896, 15.734406). Gdyby okazało się, że nie ma tam miejsca to auto można też zostawić pod Dworem w Staniszowie, który znajduje się po drugiej stronie drogi. 






Opis trasy na Górę Witoszę ze Staniszowa
Szlak na Witoszę, która jest jednym z wyższych wzniesień Wzgórz Łomnickich, przypadnie do gustu nie jednemu dziecku. Nie jest bardzo długi, dotarcie do celu zajmuje około 20 minut i jest niesamowicie ciekawy. Biegnie pomiędzy skalnymi formacjami, po licznych kamiennych i skalnych stopniach, a po drodze mija się trzy jaskinie: Skalną Komorę, Ucho Igielne z kamienną ławką oraz Pustelnię, która nazywana jest również Jaskinią Rischmanna, od nazwiska zamieszkującego ją na przełomie XVI i XVII wieku legendarnego jasnowidza. Pomimo, że trasa od samego początku pnie się pod górę, to podejście nie sprawia żadnych trudności. Nasz 4-latek był tak zachwycony, że pędził przodem, aż trudno było go zatrzymać. Na Witoszy znajdują się pozostałości po Wieży Bismarcka oraz genialny punkt widokowy, z którego roztacza się cudowna panorama na Karkonosze i znajdujący się w dolne Staniszów. Warto tutaj zostać na dłuższą przerwę, co ułatwiają dwa drewniane stoły. Wokół Witoszy przebiega sporo nieznakowanych ścieżek, można więc na parking wrócić tą samą trasą, albo spróbować dotrzeć do takich skalnych formacji jak: Bułka, Hamburger czy Trzej Muszkieterowie i potem nieznakowaną ścieżką wrócić do punktu startu. My ze względu na późną porę, na parking wróciliśmy po swoich śladach. 

Piękne widoki z Góry Witoszy




Góra Witosza oraz zamek Księcia Henryka totalnie nas oczarowały. Oba miejsca są idealne na krótkie i niewymagające spacery w bliskiej odległości od Jeleniej Góry. Można je odwiedzić oddzielnie, bądź tak jak my połączyć w jedną wycieczkę. W Staniszowie, niedaleko parkingu, znajduje się sklep, więc w razie potrzeby można tam uzupełnić piknikowe zapasy. 

15 komentarzy:

  1. Zdecydowanie po zapoznaniu sie z tym treściwym i pełnym przepięknych zdjęć z relacji z wycieczki to chce się az gdzieś w koncu wyjechać na urlop! Uwielbiam takie wpisy. Na pewno bede tu częściej wpadała!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy i zapraszamy częściej, może uda się tutaj znaleźć jakąś inspirację 😊 Pozdrawiamy!

      Usuń
  2. Przepiękne miejsce. Jak będę w okolicy to chętnie się tam wybiorę 😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecamy ! Bardzo przyjemne miesca ze świetnymi widokami 🥰

      Usuń
  3. Ciekawe miejsce, planujemy tam wypad na przełomie czerwca i lipca to się może i do Zamku Henryka uda zaglądnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecamy. Zamek jest przepięknie położony a w godzinach jego otwarcia można wejść na wieżę.

      Usuń
  4. Pierwszy raz słyszę o tym zamku. Dolny Śląsk wciąż jeszcze skrywa przede mną wiele tajemnic. Byłam w tamtych rejonach już kilkukrotnie, ale nadal mam ochotę na więcej. A szlak naprawdę ładny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też jeszcze wiele miejsc mamy do odkrycia, choć bywamy na Dolnym Śląsku regularnie. Polecamy przy najbliższej okazji się tam wybrać, bo zamek jest naprawdę pięknie położony. Pozdrawiamy!

      Usuń
  5. Piękne fotki i dość szczegółowy opis. Na Dolnym Śląsku byłam ale nie tam. Może następnym razem 🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszymy się niezmiernie, że wpis przypadł do gustu, a oba miejsca jak najbardziej polecamy :) Pozdrawiamy !

      Usuń
  6. Nie znałam tego miejsca, piękne widoki, na pewno warto odwiedzić.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie, w rzeczywistości jest jeszcze piękniej. Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mazury i Dolny Śląsk nadal niezbadany u mnie wiec bardzo się cieszę, że trafiłam do Was, zapisuje miejscówkę na planie miejsc do odwiedzenia choć nie ukrywam, że nie wiem jak szybko to nastąpi :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © RODZINNIE DOOKOŁA ŚWIATA , Blogger