Jasień i Kutrzyca zimą z Przełęczy Przysłopek

Jasień i Kutrzyca to kolejne dwa szczyty, które zdobyliśmy w ramach Korony Beskidu Wyspowego. Na szlak wyruszyliśmy z Przełęczy Przysłopek. Trasa ta wydawała nam się najdogodniejsza na wędrówkę z dziećmi i jak się okazało nie pomyliliśmy się w jej ocenie ani trochę. 


Przełęcz Przysłopek (szlak żółty)- Jasień (szlak żółty)- Kutrzyca (szlak żółty)- Jasień- Przełęcz Przysłopek

Na Jasień oraz Kutrzycę można dotrzeć w następujący sposób:

* szlakiem żółtym z Przełęczy Przysłopek
* szlakiem czarnym, a następnie zielonym z Lubomierza
* szlakiem zielonym, a następnie żółtym z Białego
* szlakiem niebieskim, a następnie żółtym ze Szczawy
* trasą rowerową ze wsi Półrzeczki







Gdzie zaparkować auto startując z Przełęczy Przysłopek?

Niestety na Przełęczy Przysłopek nie ma żadnego parkingu, więc jedyna opcja jaka wchodzi w grę to zaparkować samochód na poboczu drogi (GPS: 49.612190, 20.224765), lub na pobliskiej łące.







Opis szlaku z Przełęczy Przysłopek na Jasień oraz Kutrzycę

Na Jasień oraz Kutrzycę od samego początku podążaliśmy idąc zgodnie z żółtymi oznaczeniami szlaku. Swoją wędrówkę zaczęliśmy od podejścia. Przez krótką chwilę szliśmy ścieżką biegnącą między drzewami, a następnie wyszliśmy na rozległą polanę. Za naszymi plecami pojawiły się pierwsze widoki, w oddali udało nam się dostrzec Babią Górę oraz wieżę widokową na Gorcu, a bliżej nas znajdował się szczyt Myszyca. Po minięciu polany, ponownie weszliśmy na leśny odcinek, którym szliśmy przez kilka najbliższych minut. Na szlaku zalegało całkiem sporo śniegu, ale ścieżka nie była ani trochę oblodzona, więc raczki tym razem w ogóle nam się nie przydały. Idąc cały czas przed siebie dotarliśmy do kolejnej polany- Polany Okólczyska, z której również można było podziwiać malownicze widoki. Gdy znaleźliśmy się w jej górnej części, nasz szlak skręcił w lewo, a po około 50 metrach odbił w prawo, wprowadzając nas do lasu.







Po około 15 minutach spokojnego spaceru leśną ścieżką naszym oczom ukazała się jeszcze jedna niewielka polanka, choć ta była otoczona drzewami i nie oferowała żadnych widoków. Do Jasienia mieliśmy coraz bliżej, ponad połowa drogi była już za nami. Ostatni odcinek, który mieliśmy do pokonania prowadził nas cały czas lasem, szlak biegł jednak łagodnie, a otaczające nas drzewa wciąż pokryte były grubymi czapami śniegu, więc  było bardzo malowniczo. Gdy dotarliśmy do skrzyżowania szlaków zielonego i żółtego, wiedzieliśmy już, że od szczytu Jasienia dzieli nas kilka kroków. 





Jasień to trzeci co do wysokości szczyt w Beskidzie Wyspowym. Wznosi się ponad miejscowościami: Półrzeczki, Szczawa, Lubomierz oraz Łętowe. Tabliczka z nazwą szczytu znajduje się w lesie, więc sam wierzchołek nie jest zbyt widokowy, jednak kilkadziesiąt metrów dalej znajduje się bardzo widokowa Polana Skalne oraz szczyt Kutrzyca i to właśnie tam udaliśmy się zaraz po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia. Polana Skalne położona jest pomiędzy wierzchołkami Jasienia, a Kutrzycy i na całej jej długości można podziwiać zachwycające widoki. Jest to jedna z niewielu polan w Beskidzie Wyspowym, na której znajduje się szałas. Kiedyś polana była wypasana, a nawet okresowo koszona, na chwilę obecną powoli zarasta przez brak jakiejkolwiek działalności człowieka. Na jej drugim krańcu znajduje się Kutrzyca i to właśnie tam postanowiliśmy zrobić dłuższy postój. 








Kutrzyca, z racji bliskiej odległości od Jasienia, często uważana jest za jej drugi, niższy wierzchołek. Na szczycie znajduje się mapa Beskidu Wyspowego, kapliczka oraz jedna, drewniana ławeczka. Rozpościerają się stamtąd przepiękne widoki na Tatry, Pieniny, Gorce oraz szczyty Beskidu Wyspowego i ku naszej radości widoczność była naprawdę niezła, więc mogliśmy nacieszyć oczy tymi rozległymi panoramami. Czas na Polanie Skalne mijał nam bardzo miło, głównie na zabawie na śniegu. Nic więc dziwnego, że zabawiliśmy tam prawie dwie godziny, a potem przyszedł czas powrotu. 







Na Przełęcz Przysłopek wróciliśmy dokładnie tym samym szlakiem, zbaczając na krótką chwilę w stronę szałasu. Droga w dół przeleciała nam w mgnieniu oka i zanim się obejrzeliśmy byliśmy przy aucie kończąc kolejną przygodę w Beskidzie Wyspowym.




Polana Skalne oczarowała nas swoimi malowniczymi widokami i z pewnością latem zawitamy na niej ponownie z kocykiem i koszem piknikowym ;-) Szlak z Przełęczy Przysłopek okazał się łatwy i bardzo przyjemny, więc jednogłośnie stwierdziliśmy, że to trasa wręcz idealna na wędrówkę z dziećmi. 

2 komentarze:

Copyright © RODZINNIE DOOKOŁA ŚWIATA , Blogger